Od kilku lat pracuję w firmie hostingowej jako admin, do tej pory rozwiązywałem problem i odpisywałem na tickety, obecnie jednak od kilku miesięcy doszło mi jeszcze odbieranie telefonów od klientów, więc kupiłem sobie iphone i spiąłem go z macem, na którym pracuję, więc jak ktoś dzwoni odbiorę kliknięciem myszką i spokój. Niestety klienci narzekają, że mnie słabo słychać, no więc kupiłem jakiś mikrofon, który niby miał być dobry ale klienci dalej narzekają, że słabo mnie słychać, więc chcę kupić jakieś słuchawki do prowadzenia rozmów z mikrofonem. Podpowiecie coś proszę?
Wymagania:
praca z macOS
Słuchawki nauszne
słuchawki przewodowe
P.S proszę nie proponujcie mi słuchawek na BT do telefonu, one muszą być spięte z macem, nie z telefonem, po prostu na macu też potrzebuję dźwięku więc dlatego mac jest spięty z telefonem. Cena - max 300 zł.
Z tego co po opisach widzę to są przeznaczone do rozmów specjalnie no i niby Sennheiser to jednak znana firma więc jakość też powinna być niezła (Tak wiem KOSS to też znana firma )
W kwestii tych modeli, to nie kwestia firmy, a tego co finalnie okaże się wygodniejsze po wielu godzinach pracy. Tutaj PC 8 raczej nie będą lepsze.
Możesz też poczytać pod kątem jakości rozmów.
No tak nie ukrywam, że wygoda to też istotna kwestia, siedzi się w nich codziennie po wiele godzin. Na tą chwilę używam Sennheiser RS-170 i praktycznie nie czuć ich na głowie, no ale nie mają mikrofonu. Najpierw rozmawiałem z kamerki no ale wiadomo, że to lipa, potem kupiłem jakiś mikrofon i w sumie mi się wydawało nieźle ale klienci dalej narzekają
Ku po prostu porządny mikrofon z redukcją szumu. Ale osobiście do siedzenia kilka godzin w słuchawkach, to zamkniętego modelu bym nie wybrał, bo po kilku miesiącach na bank bym miał kłopoty z uszami.
Do tego może nie tyle problem jest z samym mikrofonem, co z tym, że tam nie ma żadnej karty na USB przy nim.
Testowo celem ograniczenia kosztów można teoretycznie rozważyć coś z tych najtańszych na początek:
Ten mikrofon co zalinkowałeś nie powinien absolutnie sprawiać żadnych problemów w zwykłych rozmowach.
Spróbuj wejść do swoich ustawień na MacOS jak zaprezentowane na tym filmie, i upewnij się, że masz ustawiony odpowiedni poziom głośności tak, że pomiar podczas mówienia nie przekracza cały czas paska pomiaru, ani nie jest zbyt bardzo poniżej górnej granicy. https://youtu.be/DuLABU6tI7Q?t=128 (2:08)
Spróbuj się też nagrać się normalnie jakimś programem, i odtworzyć czy po prostu nagranie jest wyraźne, i dobrej jakości, a także wystarczająco głośne.
Możesz to zrobić na Macu normalnie w darmowym Audacity nawet i wrzucić screena z takiego nagrania, i tam będzie widać czy nagranie jest odpowiednio głośne (czy jest blisko tam oznaczenia 1.0 po lewej i górnej granicy i czy ew. nie przekracza i nie pojawia się clipping).
W korporacjach na centralach zawsze zamawiali albo Plantronicsa, albo Sennheisera, zawsze otwarte, lekkie wersje i koniecznie wyposażane w układy kompresji dźwięku, to pewnie spowodowane przepisami BHP.
Generalnie sprawdzałem nagranie, słychać w miarę OK, ale słychać irytujący pisk, trzeba też ustawić głośność mikrofonu na 100%, żeby cokolwiek było słychać, nie wykluczone, że choć mikrofon działa to ma z macem jakieś problemy, trzeba będzie go przełączyć do PC i porównać.