Witam! Mam oto taki problem… posiadam kartę graficzną Geforce, w którą wbudowany jest wiatraczek. Problem jednak tkwi w tym, iż wiatraczek ten chodzi prawie jak pralka Tzn. wydaje dźwięk przypominający… ee… tak jakby ‘śmigła’ haczyły o obudowane wiatraczka. Gdy wykręcę kartę, przeczyszczę, itp… nic nie haczy, niby wszystko w porządku. Po powtórnym podłączeniu do komputera efekt jest taki jak poprzednio… W czym może tkwić problem i jak mógłbym go rozwiązać? Czy mógłbym po prostu… wykręcić ten wiatraczek - nie spaliłaby mi się karta?
Dodam, że karta jest używana. Kiedyś działała poprawnie, od jakiegoś czasu dopiero jest to ‘haczenie’.