Karta sieciowa spalona

Witam.

Była burza za późno zabrałem się do wyłączania komputera… Skutki są takie, że sieciowa się spaliła najwidoczniej…

W Everescie jej nie wykrywa jak wejdę w systemowego menadżera urządzeń jest to samo ni i router mi nie działa (nie wykrywa w ogóle, że jest kabel podłączony) ale wifi działa.

Szukałem na allegro czegoś w miarę taniego, bo ciężko bardzo aktualnie z finansami i mam takie coś:

http://allegro.pl/karta-lan-tp-link-tl- … 97401.html

http://allegro.pl/tenda-tel9901g-najtan … 83182.html

oraz ciekawi mnie coś takiego: http://allegro.pl/karta-sieciowa-lan-na … 68269.html

Jeśli to jest istotne to moja płyta główna to Asus P5VDC-TVM

Proszę o pomoc, pozdrawiam!

Rozumiem, że oczekujesz porady, co kupić.

Z tych co podałeś najlepszy wydaje się ten TP-Link. Ma tylko jedną wadę - nie obsługuje gigabitu, czyli inaczej mówiąc maksymalny transfer to 100 Mb/s.

Ta na USB to typowy chińczyk no-name, pewnie zaraz się rozpadnie. Poza tym karta na PCI zawsze jest bardziej pewna pod względem konfiguracji, no i nie blokuje ci portu USB. Ta Tenda też wygląda na “chinkę”, ale jej zaletą jest obsługa gigabitu.

Mam neta 2mb. Ten GB taki ważny jest ? Jeśli możesz to daj jakieś linki :slight_smile:

A ta? http://allegro.pl/tp-link-tg-3269-karta-gigabit-pci-10-100-1000mbps-i1630186113.html Z wysyłką 29zł.

Mnie też piorun spalił router i kartę sieciową, z tym że moja spalona karta widoczna jest w menedżerze urządzeń jako urządzenie działające poprawnie. Nie wiem, dlaczego u ciebie nic nie wykrywa, karta przecież nie wyfrunęła z piorunem z komputera. Kupiłem nową kartę na PCI, nowy router również i wszystko działa. Nie musisz wcale kupować karty Gigabit Ethernet, z powodzeniem wystarczy ci Fast Ethernet. Nigdy nie będziesz miał takich transferów w domu, aby potrzebować Gigabit Ethernet

Dodane 01.06.2011 (Śr) 20:09

Chociaż dla dobrego samopoczucia ta właśnie może być

rychu-27 , z takim łączem co podałeś to nie musisz się przejmować czy karta obsługuje Gigabit Ethernet czy nie bo każda ci zapewni wystarczającą przepustowość (zresztą i tak w polsce nigdy nie doczekamy się nawet łączy 100MB a już tym bardziej nie 1GB żeby potrzebować takich kart).

Karty sieciowej na USB to bym nie kupował a już na pewno nie takiej taniochy.

darmik24 , spalona lub uszkodzona sieciówka może się różnie zachowywać, może nie działać wcale jak u kolegi lub być widoczna ale nie działać jak twoja, zależy jak bardzo się jej dostało.

Jeszcze dodam że akurat sprzedaję sprawną sieciówkę: http://allegro.pl/karta-sieciowa-modem- … 33434.html