Witam. Chciałem zapytać o karty dźwiękowe. Osobiście korzystam z tej zintegrowanej w płycie głównej ASRock 970 Extreme3. Lubię pobawić się equalizerem i słucham muzyki tylko w HQ. Jestem troszkę takim audiofilem, bo szumów w muzyce nie znoszę. Zastanawiam się właśnie nad kupnem nowych słuchawek, ale nie jestem pewien czy nie warto też zainwestować w kartę dźwiękową.
Moje pytanie brzmi - po co tak naprawdę są te karty i co mogą nam one zagwarantować? I czy osoba taka jak ja, która słucha wszystkiego tylko w słuchawkach i nie odwala jakiejś magii z gatunku miksery dj’skie potrzebuje takowej karty?
Proszę zapoznaj się z tematem i popraw tytuł tematu na konkretny, mówiący o problemie. W celu dokonania zaleconej korekty proszę użyć przycisku Edytuj przy poście otwierającym ten temat.
Zignorowanie zalecenia będzie skutkowało przeniesieniem tematu do Kosza.
To sprawa oczywista, że do Sennków HD201 nie będziesz kupował osobnej karty dźwiękowej.
Różnica na korzyść takich kart jest największa, gdy nie słuchasz tylko dubstepu i grubych rapsów lub podpinasz pod kartę coś, co wymaga niskiej latencji.