Kierowco - Światła cały rok!? Opinia

Już 11 krajów europejskich ma ten przepis.Będziemy dwunastym.Oczywiście my uważamy te 11 krajów za matołków.Mamy mądrość wrodzoną.

bez sensu-te 11 krajów jest raczej bogatszych od polski-u nas powinno sie z tym poczekac przynajmiej jak dogonimy npGrecje-to i ludzi bedzie stac na wieksze wydatki na samochód.Bo w lecie swiatła tak naprawde mało daja

Na początek napiszę, że popieram tą ustawę.

Hmm to nie taka lipa jakby się z góry mogło wydawać.

Z jednej strony jestem za, gdyż to naprawdę zdecydowanie polepsza widocznośc a co za tym idzei bezpieczeństwo i z tym nie ma co się spierać.

Jednak należy pamiętać o tym, że włączone światła to większe zużycie paliwa i jak już d0lph napisał większa emisja co2, a biorąc pod uwagę ilość samochodów ‘nie pierwszego życia’ w Polsce i i tak już daleko posunięty efekt cieplarniany to może robić naprawdę problem.

Wyłączenie radia i klimatyzacji może zrobić więcej szkody niż pożlytku.

Naukowo udowodniono, iż kierowcy (w długich trasach) słuchający radia robią mniej wypadków od tych ‘nie słuchających’.

Wyłączenie klimatyzacji w upalne dni może drastycznie zmniejszyć koncentrację kierowcy.

Dodadkowo szlag człowieka trafia jak rząd w “trosce o bezpieczeństwo” nakazuje mieć włączone światła cały rok a sam nie robi nic. Podnosi ciągle cenę paliwa (gaz w wakacje ma skoczyć o 60 gr), stan dróg ma głęboko w poważaniu, drogówka zarabia tyle, że musi się wspomagać ‘dadkami’ od piratów itp itd.

Na koniec powiem, że dbanie o bezpieczeństwo (mamy jedne z najgroźniejszych dróg w Europie) powinno wychodzić od strony kierowców jak i od strony rządu. Światła powinny być włączone cały rok już od dawna, jednak rząd powinien najpierw naprawić drogi i zmniejszyć cenę paliwa. Wtedy nie było by wogólę tej dyskusji.

Ciekawe od czego jest więcej wypadków - od dziurawych dróg czy od niewłączonych świateł…

Najwięcej wypadków wynika z brawury i głupoty ludzkiej :stuck_out_tongue:

Fakt 0,1 l paliwa na 100 km więcej.

W tym kraju to zawsze coś będzie komuś przeszkadzać, światła do dobry pomysł, widać że nie nigdy nie prowadziłeś samochodu.

To o ile samochód będzie palił więcej, bardzo zależy od stanu technicznego pojazdu i w większości jest to sporo więcej niż podałeś. Przypominam, że w naszym kraju większość kierowców ma samochody kilku-kilkunasto letnie.

Niemniej jednak nie jest to znaczny wzrost zużycia, jednak patrząc jak szybko cena benzyny leci w górę, może to wkrótce nabrać znaczenia. Pamiętacie jak w zeszłym roku cena za litr osiągnęła prawie 5zł, a to - biorąc średnią pensje krajową - był skandal. Dodam, że benzyna w większości jest ‘chrzczona’ więc realnie kosztuje więcej (mniej można przejechać).

A koszt tej benzyny to w większości podatek, który idzie na nasze jakże piękne i bezpieczne drogi. Rząd w pierwszej kolejności powinien się tym zająć.

Prawie wszyscy piszecie jako kierowcy… Ja nie mam prawka i napiszę co od przechodnia…

Jestem za tym przepisem… Np. jestem krótkowidzem, chociaż wada nie jest wielka ale nie zawsze widzę samochód który jest paręset metrów ode mnie… Np. zauważyłam, że nawet jak jest lato… słoneczko… itd. widzę lepiej osobę która ma zapalone światła (dokonała swój wybór wcześniej)… niż osoba która nie zapali świateł… Więc jestem jak najbardziej za jazdą na światłach przez cały rok…

Jak najbardziej za, z 1 małym ale… Wzorem krajów, które wprowadziły taki obowiązek należałoby wymusić na producentach czy importerach samochodów instalowanie świateł do jazdy dziennej, światła mijania to nie to samo.

I jeszcze jedno, w tych krajach o wprowadzeniu takiego obowiązku trąbiło sie przez 3 lata… ale powiecie, że sie czepiam;)

Wg. latem przy 30*C upale te swiatal nic niedadzą, pozatym jest multum innych sposobow zwiekszajacych bezpieczenstwo, poczawszy od naprawy dróg, nonstop wszedzie koleiny, ktore to nawet przy tej 50tce na miescie sa niebezpieczne! Ostatnio jechalem samochodem i niemoglem z takiej koleiny wyjechac, a jak juz wyjechalem to ucierpialo na tym podwozoie, i nikt mi pieniążków nie odda za naprawe!

Łatwo jest takie cos ustalić “włączcie se światła”, bo chyba naszej kochanej wladzy trudno wymyslić coś bardziej skomplikowanego czyli np. skąd wziąć pieniądze na nowe drogi!

Jeśli z powodu pospiechu, natłoku problemow i zabiegania niewłącze swiatel jadąc do nabliższego marketu 10min, to zostane ukarany mandatem, i co bedzie kolorowo jak sie zlapie takich ze 4 w miesiacu! I dla “Panów od stołków” bedzie to kolejna kasa, na którą bedzie se można łapke położyć, bo pewno drogi dalej beda w takim stanie jak są! I ponownie za nowe żarówki kaski nikt nieodda!

Skoro rzadz chce bezpieczniej, to niech wprowadzi trudniejsze testy na prawko, wieksze kary za łamanie przepisów, za kolizje, potrącenia pierwszych, mozna nawet ograniczyc ruch do 20km/h to zmiejszy sie zdecydowanie liczbe wypadków śmiertelnych, poza miastem ograniczenie do 50km/h i autostrady niebeda potrzebne już wogóle :slight_smile: Kolejna kasa zaoszczędzona i to pewno nie na pokrycie ulicznych dziur ani tych w skarbcu :slight_smile:

Pewno mi ktos powie, glupie gdanie, ale trudno :slight_smile:

:: MARIO :: głupio gadasz =]

jednym z pierwszych krajów europejskich który wprowadził obowiązkową jazdę na światłach przez cały rok była szwecja. z danych statystycznych wynika, że w ciągu roku od wprowadzenia tego przepisu liczba wypadków zmalała tam o 20%.

Takie mają wejść od następnego roku, podobno krótki film i max 5 sek na odpowiedz.

Takie wraki powinny zniknąć z ulic, sprowadzają odwijany z latarni zerdzewiały złom z Niemiec z geometrią że jedne koło skręca na prawo drugie na lewo i są wypadki.

Oczywiście że jestem ZA. Mam prawko od 1996roku, dziennie robie jakieś 100km. Może w końcu skończy się jazda przy słabej widoczności bez świateł bo komuś się wydaję że ma dobry wzrok i wszystko widzi. Poza tym jadąc szosą i wjeżdżając w zalesiony teren gdzie jest półmrok, auto może przejechać nawet 200metrów zanim oczy przyzwyczają się, a pierwszą rzeczą jaką zobaczą mogą być właśnie światła auta jadącego z naprzeciwka.

tak tak, ale jak tam mają rozbudowane drogi i skrzyżowania estakady itp a my nawet uczciwej autostrady bez kolein - o czym tu rozmawiamy zabierą sie do budowy 4 RP od komina

To jest to samo co 50 na h w terenie zabudowanym godzinę miało to poprawić bezpieczeństwo i co zmniejszyła sie liczba wypadków ,chyba wręcz przeciwnie

W O L F z badań Komisji Europejskiej opublikowanych niedawno, wynika że zmniejszenie średniej prędkości z jaką poruszają się samochody na terenie europy o 3km/h zmniejszyło by ilość ofiar śmiertelnych o 5 tyś. rocznie.

ograniczenie predkosci do 50km/h w terenie zabudowanym mialo inny cel bezposredni, niz ograniczenie liczby wypadkow - zamysl jest taki, ze obnizenie o 10km/h predkosci samochodu zwieksza szanse przezycia pieszego o kilkanascie, jak nie o kilkadziesiat procent

ograniczenie liczby wypadkow swoja droga, ale glowny cel to ograniczenie wypadkow smiertelnych wsrod pieszych

ilość wypadków na drodze nie zależy od prędkości jazdy, tylko od umiejętności kierowcy - czy umie dostosować prędkość do warunków ( na drodze, atmosferycznych i innych )

poniżej ciekawy filmik kierowcy, który zna się na rzeczy, w związku z tym łamanie prawa przez niego nie stanowi zagrożenia dla innych: link i co ów sądzi o światłach mijania link

ekhm … napiszę jeszcze coś o "zwiększonym " zużyciu paliwa przez światła …

równie dobrze mozna niepodwoźić kumpla nie używać klimy niesłuchać radia niewoźić koła zapasowego nieotwierać szyb (zwiększony opór powietrza) niewpsominając już o tuningu … szerokie fele spojlery wielkośi połowy auta to dopiero zwiększa zużycie paliwa ;] itd itp … dużo by wymieniać …

każde zwiększenie wagi pojazdu oraz włączenie dodatkowego odbiornika zwiększa zużycie paliwa ;]


niektórzy piszą że latem nietrzeba świateł …

ale jak to ustalić ? jak skonstrułować przepisy ?

obecnie jest że w razie ograniczonej widoczności należy użyć światełek …

a ile to pajaców jedzie podczas deszczu czy też gdy zaczyna się ściemniać bez świateł ?

gdyby ludzie byli rozsądni to by taki przepis nieprzeszedł

a że są jacy są to m,usi być nakaz jazdy cały rok na światłach !!


a protesty zielonych to są jakieś głupoty

równie dobrze mogli by się czepiać o to że lidzie maja elektryczne szyby czy też radia w samochodzie … bo zwiększa zużycie paliwa ;]

a niewspomne już o głośnym słuchaniu muzyki podczas jazdy … dekoncentruje bardzo !


ktoś coś mówił o dziurach w drodze …

przepisy mówią że nalezy dostosować prędkość nie tylko do znaków ale też do stanu drogi i natężenia ruchu …

więc argument że dziury w drogach są przyczyna wypadków jest trefny ;]


zanim zaczniecie krytykować zakazy i nakazy zastanówcie się z kąd one się biorą ?

muszą wprowadzać restrykcyjne przepisy bo społeczeństwo niestety nie kieruje się zdrowym rozsądkiem :?

jak już czytasz to czytaj uważnie, tak źle nie będzie

Dajcie już spokój z tym spalaniem bo to jest pomijalnie mała różnica. A jeśli chodzi o ekologie, to lepiej zlikwidować jakieś 300 tyś złomów sprowadzonych z za granicy.

jak zwykle chcą wyłudzić dodatkową kasę, tym razem od kierowców. pieniądze są wyłudzane przez cały czas - akcyza. wydaje się, że zużycie paliwa o 1-1,5% to mała różnica. teoretycznie, gdyż jeśli popatrzy się na to w skali kraju, to trochę tej dodatkowej kasy z akcyzy się uzbiera.

Ale w lato!? Jasno i światła!? Mnie to w sumie nie zawadza bo nie mam auta:)