Mam problem z komputerem, który po naciśnięciu przycisku power, włącza się, ale 1s potem następuje restart. Po kolejnej sekundzie od restartu, ponownie następuje reset komputera. Tak się dzieje kilkukrotnie, aż po 5-7 razy przestaje się resetować i przechodzi dalej z normalnym, standardowym i pożądanym piknięciem.
Problem pojawił się po zmianie karty graficznej (na Radeona HD 5670) w tym 6-letnim staruszku. Na początku pomyślałem, że to zasilacz (stary tracer 400W), ale po zamontowaniu nowego (LC POWER 600W - taki mocny, bo w zalecanych dla karty pisze, że powinno być min 500W) nic się nie zmieniło. Dodam, że nowy zasilacz (tak samo jak stary) bez problemowo współpracuje ze starą kartą graficzną - GForce 6600 GT.
Parametry komputera:
Płyta główna: Gigabyte GA-8N-SLI Pro
Procesor: Intel Pentium D 3.00GHz
Pamięć RAM: 2x 512Mb (jakiejś nieznanej firmy) + 2x 2Gb GOODRAM obie w 667MHz
Karta graficzna: Radeon HD 5670 (wcześniej była GForce 6600GT)
Zasilacz: LC POWER 600W (wcześniej był Tracer 400W - domyślny z obudową)
Dodam jeszcze, że próbowałem wyjmować poszczególne RAM’y w różnych kombinacjach, przestawiać je miejscami, ale nic to nie zmienia. Aha i jeszcze nie mam zainstalowanego systemu w tym momencie, gdyż zrobiłem formata i chciałem zainstalować system na kompie już z zamontowaną nową kartą graficzną.
Niestety nie mam od kogo pożyczyć markowego zasilacza. Ale na prawdę to może być wina zasilacza? Bo jeśli wepnę starą kartę, to się włącza bez problemów. A z nową kilka razy się zrestartuje, ale w końcu pójdzie dalej.
Wygląda tak, jakby brakowało trochę mocy - szkoda, że nie masz od kogo pożyczysz zasilacza - nie doradzę Ci co, czy kupić kolejny, tym razem markowy zasilacz czy próbować coś innego. Możliwe, że to wina zasilacza, jednak nigdy nie ma 100% pewności.