KIS vs NOD Antyvirus i Comodo Firewall

Co myślicie?

które zestawienie według was jest lepsze:

pod względem skuteczności?

obciążenia pc?

Ja stawiam na KIS - poprawnie skonfigurowany i używany z głową nie będzie zbyt obciążał a co do skuteczności jego firewalla to nie wiem ale antyvirus jest naprawdę dobry.

NOD ma za często błędy w bazie wirusów przez co daje sporo fałszywych komunikatów a na dodatek lubi blokować programom dostęp do neta od tak sobie bez powodu i nawet nie informuje o tym a ty się męczysz czemu program nie ma neta.

Comodo nie sprawdziłem ale za to bardzo dobrym i skutecznym firewallem jest ZoneAlarm, nawet ta darmowa wersja skutecznie blokuje próby ataku.

Osobiście używam płatnego Kaspersky Antyvirus w połączeniu z ZoneAlarm Free (trzeba zastosować mały trick aby móc zainstalować oba) i nie kłócą się.

Od 2006 roku używam NOD’a. Nie wygenerował mi żadnych fałszywych alarmów, nie zablokował programu, nie pokazał żadnego błędu. Od 1,5 roku „jadę” na ESET Smart Security i spisuje się rewelacyjnie. Nie mam z nim żadnych problemów. Nie wyświetla błędów, nie pokazuje fałszywych alarmów, nie zablokował żadnemu programowi dostępu do Internetu. Spisuje się rewelacyjnie. Nawet na netbooku działa bardzo dobrze nie spowalniając zbytnio systemu

A skąd masz pewność że nie było fałszywych alarmów, googlałeś wszystkie nazwy wykrytych wirusów? A może nić ci nie wykrył - to wcale nie znaczy że nie masz wirusów…

Ni chcę wywoływać wojny ale są udokumentowane przypadki że w nowo wydanych bazach wirusów mieli błędy które powodowały wyświetlanie alarmu że “wykryto wirusa x w pliku y” a tak naprawdę ten plik był czysty i to ostatnio nie dawniej jak 2 miesiące temu (nie pamiętam dokładnej nazwy wirusa jaka widniała w miejscu x ale jeśli chcesz to znajdę).

Może akurat nie masz żadnego z tych prog którym niesłusznie on blokuje neta, jednym z nich jest ALLPlayer.

Całe mnóstwo ludzi ma problem z poprawnym skonfigurowaniem programów NOD32 i ESSET Smart Security aby ALLPlayer miał dostęp do neta bo nie informują one że zablokowały mu dostęp a żeby go odblokować trzeba zrobić kilka ustawień w kilku miejscach tych programów.

Dla odmiany Kaspersky informuje przynajmniej że coś zablokował więc można łatwo znaleźć co i jak w razie gdyby zablokował coś co chcemy aby nie było zablokowane.

Są lepsze darmowe rozwiązania od ZoneAlarm, który z roku na rok - słusznie - traci popularność i właśnie jednym z nich jest firewall Comodo. A trick polega na tym że podczas instalacji custom KIS nie instalujesz FW :stuck_out_tongue:

Okna dialogowe to po części prawda - nie pozwalają na szeroko rozumiana interakcje użytkownika :slight_smile: aczkolwiek! ostatnia wersja z jakiej korzystałem to chyba drugie stabilne wydanie “nowej” 3.x :slight_smile: nie wiem jak sprawa ma się w aktualnych rozwiązaniach. Sądzę, że odblokowanie programu nie wymaga aż takiego wysiłku, żeby musieć masowo narzekać na system tworzenia reguł firewalla…

Mam pewność, że nie było fałszywych alarmów gdyż żaden wirus normalnie nie wszedł mi do komputera. Zawsze przed formatem usuwam NOD’a i sprawdzam Avirą, aby być pewnym, że NOD mnie dobrze chroni. Te wirusy, które pokazuje w folderze czy pliku ściągniętym skanuje dodatkowo na stronie http://virusscan.jotti.org/pl i zawsze mam potwierdzenie, że jednak coś jest. Nie interesuje mnie to, że ktoś tam pisze. Ludzie różne rzeczy piszą ja natomiast napisałem prawdę.

Może mam może nie mam. Nie wiem. Fakt jest taki, że na jednym komputerze mam ponad 150 programów i żaden nie ma problemu z aktualizacją czy dostępem do Internetu. Dla odmiany Kaspersky im nowsza wersja tym gorsza. Wielu moich znajomych po skończonej licencji instaluje darmowe programy lub przechodzi na Nortona bądź Nod’a. Wykrywalność na wyżej podanej stronie też ma przeciętną gdyż w większości moich przypadków jego skaner milczy gdy ponad połowa innych wykrywa wirusa.

Ja osobiście nie chcę znać innego programu. Po skończonej licencji wykupuję następną i tak już przez ponad 4 lata. Przez 4 lata nie musiałem formatować z powodu dziwnego zachowania systemu, co mogłoby wskazywać na wirusa

To cię muszę zmartwić bo Avast, Avira, AVG i G-Data najczęściej mają wpadki że udostępniają zbłędowane bazy więc nie są wiarygodne.

Spece z Kaspeskyego odkryli nie tak dawno że niektóre antywirusy (jeśli dobrze pamiętam to był tam chyba wymieniony g-data lub f-secure) korzystają nielegalnie z ich bazy gdy zaczęły one w komunikatach pokazywać nazwę zagrożenia którą oni sami stworzyli (nie rzeczywista nazwa zagrożenia tylko taka ich wewnętrzna sygnaturka)…

Możesz to potwierdzić jakimiś wiarygodnymi informacjami?

Ci co rezygnują z kaspersky’ego to są profesjonaliści którzy mają specjalistyczną wiedzę na tan temat i mają jakieś mocne argumenty czy po prostu gdzieś na forum coś wyczytali albo znajomy mu poradził że, znajomy poradził jemu że, ktoś mu powiedział (itd.) żeby zmienić bo tamten łapszy?

Bo pracuję w supporcie i muszę mieć informacje sprawdzone a nie teorie jakichś amatorów co ledwo wiedzą gdzie się włącza komputer - bynajmniej nie sugeruję że do nich należysz.

Czyli wychodzi na to żeby tylko używać programu Kaspersky? Trochę pokory by Ci się przydało. Nie obchodzi mnie, co mówią w firmie Kaspersky i jakie teorie wyciągają. Fakt jest taki, że Avira to jeden z lepszych programów to samo tyczy Nod’a. Nie obchodzi mnie również, na jakim poziomie są inne programy i co mówią o nich spece od Kaspersky’ego. Używam Noda, spisuje się rewelacyjnie, nie mam kłopotów a Ty mi tutaj wmawiasz, że jest odwrotnie. Te ludzie, co ich tak wyśmiewasz to informatycy po studiach. Jeden pracuje jako programista w firmie oferującej Internet i telefon mobilny. Drugi ma na głowie serwerownię, która obsługuje 300 komputerów. Więc pozwolisz, że to raczej im zaufam i jak do tej pory wychodzi mi to na same plusy.

Nikogo nie wyśmiewam ani nie sugeruję żebym to ja znał się najlepiej (przeczytaj uważnie mojego posta) tylko prosiłem o konkretne argumenty (moje chyba były konkretne). A chyba jednak powinny cię obchodzić opinie różnych ludzi bo nikt nie jest nieomylny…