Przed wakacjami tego roku zakupiłem odtwarzacz mp3 Creative MuVo TXSE 1gb (349zł) w Vobisie. Podczas wakacji odtwarzacz po prostu się wyłączył i nie dało się go włączyć, próbowałem go sformatować, ale nie dało rady. W serwisie dowiedziałem się, że to wada fabryczna i dostałem nowy odtwarzacz. Dziś gdy chciałem posłuchać muzyki zdarzyło się to samo. Są takie same objawy. Jestem w 100% pewny, że odtwarzacz jest do wymiany, czy mogę poprosić o zwrot pieniędzy? W regulaminie nie ma tam informacji o tym. Teraz cena odtwarzacza to 259zł a gdy ja go kupowałem to wynosiła 349zł. Jeśli otrzymam zwrot pieniędzy to suma wyniesie 350 czy 260 zł?? Proszę o pomoc. Co o tym sądzicie?
To zależy od producenta, ale także od sklepu. Jak mój MuVo się popsuł to oddałem do sklepu, ci wysłali do serwisu, okazało się że szmelc i oddali mi za pierwszym razem pieniądze - całe 350zł, choć później kosztował 250zł (proponowano mi kupno nowego :P).
Przy moim drugim MuVo musiałem odesłać sprzęt do producenta, bo sklep się zwinął :? Przysłali nowy.
Co do tematu to kuzyn kupił kompa w miejscowym sklepie komputerowym i notorycznie psuł mi się cd-rom (LG). W sklepie wymieniali mu dosłownie 5 razy na nowy i nie kwapią się zwrócić kasę. Także może być różnie z tymi zwrotami.
Ja mam Muvo TX i wyłączał mi się, gdy przerzucałem na poprzedni utwór. Pomogło wgranie nowego firmwaru. Potem zepsuły mi sie słuchawki które dostałem z mp3. Najpierw przestała grać jedna słuchawka, a potem druga. Ale za to teraz mam fajne słuchaweczki Creativa, zakładane za 40zł :> Bo te do uszu ciągle mi wylatują…
Teraz z nowym firmwarem gdy zmieniam głośność zdarza mi sie, że głos całkowicie sie wyłącza (na szczęscie pomaga cofnięcie utworu od początku).
Ostrze sobie ząbki na jakiegoś iPoda (marzy mi sie 30GB z odtwarzaniem filmów :P). Niestety cena powala. Ale patrząc na spadek cen odtwarzaczy mp3, może cena 30GB spadnie do 1000zł za jakies 2 latka…