Komp chodzi a monitor się nie włącza

Mam taki problem, po burzy włączam kompa (przed burzą wszystko ładnie działało) a monitor się nie włącza zresetowałem go kilka razy, zainstalowałem od nowa system i nic podłączyłem monitor do płyty głównej i monitor się włączył ale jak zrobiłem klasyfikacje wydajności komputera w systemie Windows 7 to mi wyszło 3,4, a wcześniej miałem 5,7 i wyszło na to że procesor i ramy wyszły tyle samo co wcześniej tylko grafika spadła do dołu. Ale karta graficzna chodzi bo ponieważ wiatrak się kręci. Jeśli ktoś wie czego to wina proszę o pomoc.

Procesor: AMD Athlon X2 250

Płyta główna: Gigabyte GA M61PME-S2P

Karta graficzna: MSI R4670 1GB PCI-E

Bo pewnie jak podłączyłeś komputer pod płytę główną to teraz chodzi na zintegrowanej karcie graficznej?

No tak wszystko wskazuje na to, że karta graficzna uległa uszkodzeniu. To, że wiatrak się kręci nie oznacza, że karta jest sprawna i jest zdolna wyświetlić cokolwiek. Jeżeli podłączyłeś się pod zintegrowaną kartę graficzną to masz słabsze osiągi, gdyż karta zintegrowana jest słabsza od dodatkowej (tej nie zintegrowanej). Spróbuj wyciągnąć baterię z płyty głównej na kilka sekund i zresetuj tym sposobem BIOS następnie sprawdź czy da się uruchomić komputer, ale na grafice dodatkowej. Wszystko wskazuje jednak na to, że karta jest do wymiany.