Komp zwalnia mi. tzn ładnie widać to np. w gg, emotki mrugają potem zwalniają i znowu mrugają i znowu… filmy tak samo - dzwięk jest ok, ale obraz zwalnia i przyspiesza + mam 100% zużycia procka byle g*wno zrobię . Oczywiście kiedyś tak nie było.
mam giga ramu, windows xp i athlona bartona 2500 coś tam. czy to wina hardware czy jakiegoś wira?