Od 3 dni mój laptop chodzi jakoś dziwnie wolno. Niektóre rzezy jak np. Menadżer zadań ładują się dłużej, ale najbardziej uciążliwe jest oglądanie YouTube ponieważ filmy dziwnie niski fps (klatek na sekundę). Po odpalenie losowego filmu film zaczyna klatkować, po przewinięciu np. o 50 sekund (nie ma znaczenia o ile) obraz się stopuje na 3-5 sekund, a dźwięk dalej leci, potem znów wszystko się wyrównuje i film klatkuje. To nie wina neta, ponieważ jak się podłączyłem pod neta innej firmy wszystko działą tak samo źle. Przeskanowałem laptopa Kingsoftem 2012 i Malwerebytes’em i nic. CCleaner też nic nie pomógł. z Logów nic negatywnego nie znalazłem:
Mam najnowsze sterowniki karty graficznej i flash player. Zauważyłem, że filmy nie klatkują na innych przeglądarkach, ale dalej jak mam włączony filmik i wpisze w tym samym oknie i czasie coś w wyszukiwarce YT i kliknę enter (lub lupę) to dźwięk filmu zostaje w tle - co jest denerwujące.