Kręcony i5 i tak wystarczy na długi czas, więc moim zadaniem nie opłaca się dokładać do i7. Zwłaszcza, że nowe procesory Intela w procesie technologicznym 22nm (Ivy Bridge) będą kompatybilne z podstawką 1155, w przyszłości będzie można wymienić sam CPU na wydajniejszy (przy tym powinien się lepiej kręcić i mniej grzać). Natomiast dysk SSD to inwestycja na lata, jeśli ktoś chce taki dysk tylko pod system i kilka programów to i 32GB wystarczy, ale czemu by nie skorzystać ze zwiększonej wydajności również w grach? Wtedy zakup 128GB jak najbardziej ma sens.
Pamięci brać koniecznie 2x4GB, a nie 4x2GB, po co od razu zajmować wszystkie sloty? W przyszłości mogą się przydać. Zwłaszcza, że cenowo wychodzi tak samo, a nawet kilka zł taniej. No i dalej jestem zdania, że lepiej jedną mocną kartę, niż dwie słabsze. Rozwiązania SLI/CorssFire są nadal problematyczne i nie wszystkie gry je obsługują.
Na ten temat można polemizować …te technologie mają na celu przyśpieszenie pracy i zwiększenie wydajności, i to nie podlega dyskusji.Problematyczne były kiedy te technologie wchodziły na rynek .Karty połączone są specjalnym kablem
cyfrowym pozwalającym na wymianę danych pomiędzy dwoma Radonami. CrossFire ze względu na nieco inny sposób obróbki informacji graficznych pozwala na przyspieszenie wydajności w dowolnej grze.
Taki błąd zrobili moi rodzice kupując pierwszego kompa w domu- klamot już 11 rok chodzi i nie bardzo wiadomo co z nim zrobić :P, ani to używać, ani wyrzucić. Gry ciśnie do SanAndreas włącznie :3, ale flash go zabija na stronach