Chodzą, bo ich architektura pozwala popchnąć tyle klatek w grach ile się da.
Zużycie CPU nie jest miernikiem jego wydajności w danym zastosowaniu. 8 i 10 rdzeniowe i7 czy też Xeony Intela też nie są obciążone w 100%, a dalej są w większości gier mniej wydajne niż konsumenckie i5 czy i7.
Jak procesor chodzi na maxa to raz ze wentylator glosniej pracuje a po drugie kazdy proces w tle np. jakas aktualizacja cokolwiek bedzie ten procesor opozniac.W systemie jest wiele procesow ktore wykorzystuja moc procesora dynamicznie czyli ze jak procesor chodzi na maxa to inny proces ktory bedzie cos wykonywal w tle bedzie opoznial ten procesor w innych zadaniach.Im system operacyjny jest starszy tym wiecej procesów w tle i na takich procesorach typu i3 i5 to po prostu bedzie czuc.Np. jednoczesne granie i rozmowa przez teamspeak i jeszcze otwartych kilka kart w przegladarce i filmik na youtube,to może juz powodować problemy na i5 bo temu prockowi zaczyna brakować pary.
Widzę, że i tak nie przemówię do rozsądku.
Z mojej strony EOT.
Wkładanie Ryzenów do kompa z dedykacją do gier to strzał w stopę, tyle na ten temat.
Nie do końca Ryzen 5 1600 po podkręceniu jest konkurencyjny, a ilość wydajności którą potencjalnie otrzymujemy jest warta rozważenia. On rzeczywiście odbiega niewiele od i5-7600k w grach, a oferuje dużo. Problemem z 4 rdzeniowymi Ryzenami jest ten, że ta architektura zaczyna się w większości gier dusić, a R5 1400 ma dodatkowo obcięty cache.
Tutaj 1500X, który wcale rewelacyjnie nie wypada nawet w zastosowaniach stacji roboczych, nie licząc renderingu:
Jak na zawołanie:
Różnica względem R5 1400 jest ogromna, ale żeby wyrównać się w grach z i5-7500 trzeba szybkich pamięci, droższej płyty głównej i chłodzenia.
Co do porównania z i5-6400, to ktoś zapomina, że ten procesor ma 2,7GHz częstotliwości podstawowej (i5-7500 to 3,4GHz) oraz pochodzi z zastąpionej już rodziny procesorów. Nikt go dzisiaj nie poleca. Ma on sens tylko w wypadku, kiedy składamy coś na używanych częściach. Rozsądnie wyceniona Z170 + i5-6400 nadają się do overclockingu przez BCLK, ale to trzeba mieć już ciut wiedzy. Potencjalnie można uzyskać wydajność i5-7600k, te proce robią 4,5-4,8GHz.
Zalezy kto w jakie gry gra,sa gry gdzie R5 1400 jest na poziomie i7 intela.Tylko akurat robia testy w tych grach ktore maja juz pare lat i stad nie sa optymalizowane pod katem nowszych procesorow.Ostatnie 8-9 lat jest na rynku gier zdominowane przez Intela i w starszych grach nie bylo optymalizacji pod nowe procki AMD bo tych prockow najzwyczajniej w swiecie nie bylo.A teraz juz kilka gier dostało patche ktore poprawiają wydajnosc.Sugerowanie sie starymi grami w testach nowych procesorów może być mylące.
komputer za max 3.000 zł
liczymy tak w zaokrągleniu:
Procesor 1.000 zł
Karta Grafiki 4Gb 1.000 zł
Płyta głowna pod dany socket 380 zł
Ramy w dualu 220 zł
Zasilacz 250zł
150 zostaje na cooler zamiast boxowego albo na obudowę.
W następnym mieś dokupujemy kostkę ram i dysk ssd i cooler.
Wybierajcie sobie co chcecie, testy już pokazały co trzeba.
Tam ameryka, a tu cebula chce kupić to co inni kupili bo lepsze i dłużej więcej na rynku.
Tu liczą różnice +/- 100zł +/- 2fps… i nie patrzą na temperatury ani na uzycie procesora.
Wydaj więcej by nie wymieniać zn owu sprzętu po pół roku !!
W Usa zwyczajnie kupują, a jak nie pasi to aukcja i kolejny model do testów i tak pojawiają się testy, yotubera mieszkającego tam stać na Ryzen7 Intel7 + 24 rdzeniowe karty nvidia quadro.
I podziwiamy tylko
Zdecydowałem się w końcu na propozycję piotrekplay nieco podrasowaną o dysk ssd jednak kosztem karty graficznej
No i dobrze. Jeśli masz zamiar rozbudowywać RAM to weź w jednej kości, jeśli nie, to niech zostanie 2x4.