Witam mam talki problem.
Kiedyś uzywałem komputera. Był to Caleron 700 mhz, 128 mb ram i zintegrowana grafika (i810). No i uzywałem tego komputerka przez długie lata. Najpierw win98SE, później millenium, 2k pro. I w koncu XP pro.
Wszytko chodziło dość płynnie. Trochę na xp może wolniej, ale nie narzekałem. Po jakimś czasie dokupiłem jeszcze 128 mb ram i działało jak błyskawica Grałem w q3 i wiele innych “wymagających” gierek bez najmniejszego zgrzytu. Jednak jak to często bywa, komp w koncu wysiadł.
Od tamtej pory pracuję na laptopie dell cpi 366mhz 128 mb ram i 2mb karta. Mam windowsa xp (bo nic innego nie miałem pod reką ;p) i musze powiedzieć ze nie ma rewelacji, ale można wygodnie pracować, pograc w q1 i q2 (no q2 to już gorzej ;p).
No i teraz dochdzimy do meritum: Kupiłem na allegro nową płyte do starego kompa (bo to ona wysiadła) i GeForce’a 2 Titanium. Zainstalowałem xpeka, i strasznie mi muli ;/ Działa okropnie. Ustawiłem wszytko by osiągnąć jak najwiekszą wydajność kosztem wyglądu, ustawiłem kompozycję pulpitu na classical, itp.
Ale komp strasznie muli… Próbowałem grac w internetową grę zwaną “tibią” niestety wyciąga ledwo 7-9 FPS (na laptopie ok 5 fps). Sciągnąłem najnowsze sterowniki ze strony nVidii, dirextX 9, zainstalowalem wszytko. Dalej komp chodzi okropnie… Po odpaleniu quake 1 w ogóle nie da się grać
Ktoś wie jaka może być przyczyna tak masakrycznie wolnego działania tego sprzetu ? Z internetem łącze się za pomocą neostrady. Nie ich programem tylko programikiem “autoconnect”. Zżera on znacznie mniej zasobów…
Ale myślę że to nie jest raczej wina neostrady… Na laptopie w każdym razie działa dość dobrze (na laptopie jest jeszcze zainstalowany Antywir+Firewall) Na PC nie. Jest to nowo postawiony (wczoraj) system. Ktoś wie jaka jest przyczyna takiego zachowania ?