Komputer działa zbyt głośno

Witam!

Problem polega na tym, że kilka minut po włączeniu kompa działa on względnie cicho, a później wyje tak, że słychać go z drugiego końca domu.

W momencie gdy wyje najbardziej, kiedy włączam EVERESTA temp. płyty głównej wynosi ponad 52 stopnie a wentylator na procesorze działa na poziomie 8000-9000 rpm. Po chwili od włączenia EVERESTA jednak gwałtownie zwalnia i wszystko pracuje dużo ciszej, choć mogłoby być lepiej.

Oto odczyt z EVERESTA (5 minut po włączeniu programu):

temperatura:

płyta głowna 40 stopni

procesor 1 stopien

dysk twardy 39 stopni

wentylator na procesorze obroty wahają się od 4500 do 9000 rpm (co chwile się zmieniają i nawet kiedy wynoszą ponad 8000 rpm wentylator nie wyje tak głośno jak przed włączeniem programu)

Komputer nie jest nowy mam go od 2007 roku. Oto parametry:

procesor Celeron D351 3,2 GHz

płyta główna Gigabyte GA-945PL-S3

512 MB ramu

karta graficzna Radeon X1300 256 MB

Jakby co mam dwa wentylatory: na zasilaczu i na procesorze.

Wentylatory były już czyszczone sprężonym powietrzem. Nieco się poprawiło, trwało to jednak około tygodnia.

Jak myślicie dlaczego po włączeniu Everesta działa w miarę ok. Co ewentualnie musiałbym wymienić, aby działał ciszej.

Dodane 08.02.2010 (Pn) 22:55

Dodam jeszcze, że kiedy wyłączę Everesta wentylator znowu przyspiesza do ponad 9000 rpm. Tylko podzczas działania programu komputer działa względnie prawidłowo.

Zdejmij ściankę i dokładnie wsłuchaj się skąd dochodzą te wycia.Któryś z wentylatorów jest zużyty,do wymiany.Sprawdż też użycie procesora w Everest Ultimate.Masz pewnie trzeci wiatrak na karcie graficznej,też go sprawdż.

Po włączeniu komputera głośniejszy jest wiatrak na zasilaczu. Wentylator na procesorze daje się mocno we znaki, kiedy komputer już trochę pochodzi. Sprawdzałem w Everest Ultimate i jak nic nie robię to wykorzystanie procesora jest tak w przedziale od 0 do 10%. Na karcie graficznej mam tylko radiator.

Zastanawiam czy wymienić oba wentylatory. Możecie polecić jakieś konkretne?

Na zasilaczu wymień napewno,na procesorze staraj się zmniejszyć obroty-nie wiem jak jest przyczyna,może czujnik ?

Samego czujnika pewnie nie można wymienic? To wygląda tak, że jeżeli chociaż raz po włączeniu komputera uruchomie Everesta to działa normalnie, ale jeśli nie - to po jakimś czasie wentylator na procesorze wkręca się na obroty. Jak można zmniejszyc te obroty, bo jest w tym temacie zupełnie zielony?

Witam mam podobny problem, gdy włączam komputer chodzi w miare normalnie dopiero przy stresie zaczyna wyć gdy nie jest w stresie dalej chodzi głośno, zawsze sprawdzałem temp. w speedfunie (nie pisze tam CPU lecz temp2, ale to chyba to) i pokazywała od 59-75 stopni w zależności od użycie CPU(przyczyną wysokiej temp może być uszkodzony zatrzask na radiatorze,chodz wydaje mi sie ze jest dobrze przymocowany, nawet nałóżyłem świeżą paste termoprzewodzącą ,)

ale pewnego dnia zainstalowałem EVERESa i po kliknieciu opcji CZUJNIK wiatrak gwałtownie zwalnia a temperatura w speedfunie spada do 30 stopni jak ręką odjął, po zrestartowaniu systemu sprawdzam temp. w biosie, wynosi ok 65 stopni, w speedfunie równierz jest podobna, i znów uruchamiam EVERESTA i znów to samo. Wiec zadaja komuś mądremu pytanie : O CO K… CHODZI???