Cześć. Mam problem z uruchomieniem komputera. Wszystko wczoraj jeszcze działało normalnie. A więc tak: Włączam listwę, potem Power Button w kompie, komputer się uruchamiał, wentylator od grafiki zawsze chodził głośno przez jakieś 5-7 sekund i potem chodził ciszej i był ten standardowy “pip” i potem ładował się Windows. Teraz gdy włączam to wentylator od grafiki kręci się głośno też przez jakieś 5 sekund potem ustaje na hmm 1 sek. i znowu głośno jakieś 5sek. Powtarza się to jakieś 5 razy i potem jest dźwięk głośnika “piiiii pip pip pip”, dodam jeszcze, że na monitorze cały czas jest no signal.
Sprawdzałem podłączenie kabli od monitora, podpinałem także do drugiego DVI w k. graficznej i to samo. Robiłem także Clear CMOS i wyjmowałem baterię i nic.
A czemu nie? Mocne uderzenie w bok komputera mogło sprawić, że element wypiął się. Jeśli sprzątałeś w środku 4 dni wcześniej to tym bardziej. Sprawdź czy resztka kurzu nie dostała się między sloty. Sprawdź również czy nie przyciołeś przypadkiem jakiegoś przewodu.
fakt - zasilacz 600w jest wystarczający, pod warunkiem że faktycznie może wydać te 600w w stresie tak jak producent zapewnia, jeśli jednak 600w jest tylko na etykiecie zasilacza to mogą być problemy i naprawdę przeróżne kłopoty. nawet jesli komputer działał przez jakiś czas to wkońcu zasiłka się sypnie jeśli jest poddawana za dużym stresom. ja przez miesiąc zastanawiałem się dlaczego mój komp z gtx 280 nie chce się wlanczac (zasilacz chieftec 650w). nawet karte do serwisu oddałem. kiedy w końcu włożyłem zasilacz 800w wszystkie problemy ustały. wiem że podawany przez producenta pobór mocy kart gtx serii 200 jest znacznie większy niż podaje. gtx są poprostu prądożerne - dlatego moje domysły skłaniają się do tego, że w tym przypadku grafa zajechała zasilacz.
Nie chciałbyś, żeby ten sprzęt pobierał 600W. Moc chwilowa pobierana przez cały zestaw raczej nie pobiera 600W.
To OCZ - firmowy zasilacz dobrej klasy.
Trzeba było od razu 1kW wsadzić… tylko po co? To że zasilacz ma to 600W nie znaczy że jest sprawny (zajechałem już dwa Tagany i jednego Corsair’a). 600W to nie jest za mało.
W tym przypadku skłoniłbym się najpierw do podociskania wszystkiego bo to nic nie kosztuje - ale autor mnie olał
ja nie mówie że komp do pracy potrzebuje 600w, tylko ile rzeczywiście jest w stanie wydolić. korzystając ze zwykłego kalkulatora -http://extreme.outervision.com/psucalculatorlite.jsp - wyliczyłem ile potrzebuje mój komp i wyszło mi 580w, miałem zasilacz 650w który powinien spokojnie uciągnąć kompa, a mimo to włanczanie komputera zajmowało mi jakieś 20 min (karta odpalała średnio przy 8-10 restarcie), komp jest nowy, ma teraz 2 miesiące, więc wysłałem karte do serwisu który stwierdził - karta działa, więc kombinowałem z biosem płyty, z biosem karty - nic nie działało. dopiero kiedy włożyłem zasiłkę 800w wszystko się unormowało i komp chodzi prawidłowo, więc pytanie moje jest takie - ile rzeczywiście dawał ten zasilacz. wiem że to 650w to max chwilowa wartość napięcia jaką daje zasilacz, i że komp nie potrzebuje tyle do pracy, więc kto mi odpowie dlaczego 650w było za mało do kompa:
Widocznie zasilacz był uszkodzony, a takimi kalkulatorami się nie sugeruj bo najczęściej przekłamują.
Nie wiem jaki miałeś zasilacz że miał chwilowe 650W przy chwilowym miał by z 600W nominalnej, dobry zasilacz to wyciągnie więcej, np Huntkey 350W radził sobie z podkręconym P4 na 6Ghz + podkręconą ATi X800.
pawelt333 , musiałeś mieć uszkodzony zasilacz. Niemolżliwe, że 650W nie uciągnęło Twojego configu.
Podałem linka, w którym mocniejszy zestaw pobiera mniej mocy. I chodź to LAB to jest dużo bardziej wiarygodny niż kalkulatory dlatego, że oni pobieraną moc zmierzyli, a nie oszacowali.
No jestem wreszcie. Po dociskałem wszystko jak trzeba i podpiąłem monitor do DVI 1 na karcie i nic, ale spróbowałem jeszcze raz podpiąć do drugiego DVI i komputer się włączył. Możliwe jest to, że kłopot był w tym, że część metalowa wtyczki stykała się z częścią obudowy?
McDracullo - nikogo nie “olałem” po prostu miałem problem z dostępem do neta.