Mam dość nietypowy problem - mimo, iż przejrzałem cały internet i oczywiście trafiłem na podobne problemy jak mój jednak żadne z podanych rozwiązań nie pomogło w moim przypadku.
Otóż:
zdarza się, iż komputer podczas uruchomienia po analizie bios pozostaje w stanie zawieszenia (ciemny ekran brak dalszej reakcji) - pozostaje tylko restart. Oczywiście czasami sie uruchomi a czasami żeby się uruchomił trzeba go restartować kilka razy.
w przypadku jednak “dobrego dnia” kiedy nastąpi super uruchomienie to jednak po jakim czasie (czasami po 2-3 a nawet 4 godziny chodzenia) nagle się zawiesza - pomaga tylko restart.
Próbowałem już chyba wszystkiego:
podmieniałem zasilacze,
testowałem i podmieniałem RAM,
formatowałem dysk
podstawiałem inny dysk,
i nic to nie daje - problem występuje nadal.
Dodam jednak, iż kiedy komputer pracuje mam wrażenie, że kiedy poruszam myszką (rolka góra, dół) słychać obciążenie procesora a w menadżerze obciążenie wzrasta wtedy nawet do 100%. - stawiałem wtedy na zasilacz ale jak wcześniej wspomniałem podstawiane inne (aż 3 różne) nic nie dały.
Dodam jednak, iż po przeprowadzeniu testu temperatur. Programy pokazują różne wartości np.
speedfan : CPU - 71% i na czerwono
aida32 - procesor 71%
bios 40%
podobnie jak bios pokazuje inny program - ale już nie pamiętam nazwy - 40 %
Więc które mówią prawdę?
Dane komputera:
windows xp home sp 2
procesor - intel celeron 2733MHz
ram 512Mb
karta graficzna GE force FX 5700LE
Bardzo proszę o wszelkie sugestie - bo już sam nie daje rady. Być może coś przeoczyłem albo coś nie tak robię.
Miałem coś podobnego podczas uruchamiania. Czasami po odłączeniu dvd-romu startował. Wymieniłem płytę główną i problemu brak. Sprawdź może na innej płycie.
cooler na procesorze nie jest poluzowany. Jeśli chodzi o pastę no to może faktycznie powinienem kupić nową i nałożyć, ponieważ ta co jest teraz daje wrażenie jakby jej nie było - jest tak mało.
Dwa z 3 zasilaczy, które podmieniałem - niestety ale znajdują się na przedstawionej czarnej liście. Ale trzeci to był Modecom MC 400.
Niestety powracam z tematem ponownie ale z nowymi spostrzeżeniami mianowicie:
wymiana wentylatora i pasty nic nie dała - temperatura nadal jest wysoka jednak;
Obejrzałem dokładnie kondensatory na płycie i zauważyłem, że dwa z nich są trochę napuchnięte.
Pierwszy tuż obok RAMU
Drugi pod kartą graficzną pomiędzy slotami’
Proszę o zerknięcie na załączone fotki i opinie co do ewentualnej konieczności ich wymiany - co powinno usunąć przyczyny restartów, zawieszania itp.
Dodam jednak, iż w trybie awaryjnym komputer się uruchamia normalnie więc nie wiem czy wymiana tych dwóch kondensatorów będzie miała wpływ na uruchomienie normalne systemu. Niestety koszt wymiany - u mnie w miejscowości to 50 zł więc nie jest to mało.