Komputer nie chce się włączyć

Witam wszystkich, koledze padł komputer, podczas słuchania muzyki po prostu się wyłączył. i podczas włączania pokazał się tylko bios i nic dalej, nawet klawiatura nie reagowała, po zresetowaniu biosu i jego ponownym ustawieniem udało się odpalić, ale podczas ładowania xp się po prostu wyłączył i koniec. podłączyłem głosniczek do płyty i po włączoniu tylko ciągle pipa i nic więcej, nic nie daje ponowne restowanie biosu, dodam jeszcze że przy zakupie plyty, przy skladaniu kompa od poczatku tak samo robiła, odesłałem płyte, dostałem nową i działała jakieś 2 miesiące i jest dokładnie jak z tą oprzednia, odesłać na gwarancję nie mogę gdzyż gwarancja była tylko na 10 dni ;] wszystkie tranzystorki są całe a płyta to ESC nforce6m-a v2.0. jaki może być powód tego pikania, niema określonej liczby piknięć, jak długo jest włączona tak długo pika

Raczej uszkodzona jest płyta główna. Ewentualnie spróbuj wypiąć kartę graficzną (wstaw inną) i lub pamięć RAM. Jednak przy tych dwóch ostatnich pisk byłby ciągły dla większości BIOSów.

po wyciągnięciu grafy dalej piszczy tak samo i po wyjęciu lub zmianie kości na inne też, nawet po wyjęciu procka piszczy, poprzedniapłyta miała ten sam feler, może cała ta seria tych płyt głównych miała tą samą wade?

To raczej wina płyty głównej, mniej prawdopodna jest wina zasilacza. Poszukał w internecie albo w jakiejś instrukcji, może będzie pisać co oznacza ciągłe piszczenie głośniczka.

Sygnał błędu zależy od BIOSu :arrow: http://active-comp.pl/bios.html