Komputer nie odpala diody się świecą

Witam,

Mój stary komputer który podarowałem ojcu odmówił posłuszeństwa. Objawy są następujące - włączam guziczek ,wiatraki odpalają diody się świecą (obie i ciągle) na ekranie monitora nic sie jednak nie pokazuje , pc speaker dzwiekow zadnych nie wydaje. dodatkowo ojciec twierdzi ze wczesniej obie diody jednostajnie migal. Sprawdzalem zestaw bez dyskow na zasilaczu od swojego nowego kompa (bo tamten troche jakby popiskiwal) i efekt ten sam. Wydaje mi sie ze winna za ten stan jest plyta glowna - juz kiedys sie sfajczyla i wtedy byla naprawiana na gwarancji , objawy byly chyba podobne ale bylo to lat temu kilka wiec nie jestem pewien. i teraz kilka moich pytan - czy uwazacie ze to plyta czy moze byc cos innego ? jezeli nie plyta to tyko chyba procesor ? i czy gdyby procek byl padniety to nie powinien sie chociaz wyswietlic bios (wiem ze jest wczytywany z plyty ) . probowalem wyjmowac baterie czyscic wszystko itd itp , na innych monitorach to samo. Prosilbym o jakies sugestie aby nie kupowac czesci na marne. niestety nie mam procka zeby sprobowac przelozyc … bede wdzieczny , pozdrawiam

p.s. Athlon 64 2800 na 754 a płyta to Gigabyte GA-K8VT800

Skoro zresetowałeś ustawienia Bios’u to przyczyną będzie właśnie płyta główna lub procesor z większym naciskiem na płytkę:-)

Oblookaj ją czy nie ma popuchniętych kondensatorów przypalonych ścieżek itp.

no wlasnie , zapomnialem dodac , na plycie nic nie widac kodziołki w bardzo dobrym stanie (zewnetrznie)