Komputer nie rusza. gdzie szukać przyczyny?

witam,

mam problem z komputerem. otóż nie startuje. nie podaje sygnału na monitor. zasialcz, karta graficzna i dysk twardy sprawne.

nie mam pojęcia jak sprawdzić czy nie poszedł procesor albo coś.

włączam kompa, kręci dyskiem i chyba chce zacząć bootować ale nie ma tgo charakterystycznego sygnału, tego jednego pipnięcia jak przy starcie. to tak jakby nie startował.

co może być problemem?

gdzie szukać?

pozdrawiam

moze plyta glowna :slight_smile:

Robileś coś ostatnio przy komputerze ? 8)

a może być cos takiego, że bateria na płycie głównej się wyczerpała i dlatego nie ma komunikatów sygnalizowanych dźwiękiem?

do czego w ogóle służy ta bateria na płycie?

co się dzieje jeśli się wyczerpie?

ponoć problemy zaczęły się z kompem od kopnięcia w niego przez małe dziecko. ale ponoć również czasem po parokrotnej probie włączenia zaczyna pracować. załapuje.

no i nie wiem… :-k

Może salilacz :?: Sprawdź podzespoły na innym kompie.

pierwsze:

to nie mój komputer.

drugie:

jestem kobietą.

trzecie:

zasilacz sprawny, grafa sprawna, twardziel sprawny.

wszystko sprawdzone na innym kompie, zasialcz i grafa do nawalonego zestawu podłączone sprawne. taki sam efekt - system nie podnosi się, brak sygnału na monitorze.

i właśnie sprawdziłam - głośniczek jest również sprawny.

a milczy…

Według mnie skoro stwierdzasz, że podzespoły pracują to wina może leżeć po stronie płyty. Moją radą jest wyciągnięcie baterujki z płyty głównej na około 30 sekund (co najmniej) i włożenie jej spowrotem- nastąpi wtedy reset ustawień biosu - skasuje się godzina i data a wszystkie jego ustawienia powrócą do postaci pierwotnej. Jeżeli wina została zrzucona na dziecko to fakt że ono kompnęło w komputer nie powoduje przecież zmiany ustawień - może najwyżej uszkodzić dysk twardy niestety nie odpowrny na wstrzący. Pozdro

NIe pozostaje Ci nic innego jak sprawdzić RAM, Proca i płytę główną. Zacznij od pamięci bo najprościej…

otóz właśnie sprawdziłam już baterie wcześniej. znaczy wyciągnęłam ją i polożyłam na 10 minut na kaloryferze (nie wiem czy to dobrze, ale jak byłam mała i baterie były słabe to kładliśmy ja na kaloryfer na chwile a potem jeszcze troszkę śmigały). zatem wyciągnęłma baterię, BIOS powinien się zrestartować.

wyciągnęlam też kość RAMU, żeby zobaczyć czy zasygnalizuje mi jego brak.

nie sygnalizuje. zero dźwieku a głośniczek na pewno sprawny (też potraktowałam go bateryjką i charczał).

chyba sobie odpuszczę.

pewnie płyta się spaliła.

ma wypukłe kondensatory :wink:

Złączono Posta : 18.03.2006 (Sob) 14:51

nie do końca wina została zrzucona na dziecko :slight_smile: to nie jest przypadek złego ojca :slight_smile: po prostu stwierdził, że problemy zaczęły się właśnie po tym przypadkowym kopnięciu.

poodłaczałam wszystko co możliwe. zasiłka podaje napięcie, wentyle na karcie graficznej i na procku się kręcą, jak był podłaczony twardy dysk i napęd FDD to kręcił nimi, najpierw napędem, potem twardym dyskiem i wydawało mi się, że coś próbuje odczytać, bo sama sekwencja bootowania była w porządku, tylko nie wysyłał tego sygnału, bipa, po którym zaczyna czytać system.

bios jest Awarda.

myślę, że nie warto się za bardzo wczuwać, bo sprzęt jest stary, płyta na pamięć DIMM a procek to Pentium III.

może właśnie dzięki temu kopnięciu kolega kupi sobie wreszcie nowy komputer :slight_smile:

pozdrawiam

Piszesz ze kondensatory wypukłe więc to wina tego na pewno myślę ze można by sie pobawić w ratowanie kondensatorów…ale skoro mówisz ze jest stary to moze warto wymienic płyte główna ???

Czyli jak wyżej pisze płyta główna do naprawy lub wymiany.

W takich przypadkach obowiązuje metoda sprawdzenia podzespołów kompa na innym kompie lub wkładanie dobrych do twojego kompa i sprawdzanie i wszystko wiesz i wyjdzie co uszkodzone - innej metody nie ma.

Baterię wymień na nową - pomiar miernikiem cyfrowym napięcia - bateria ma mieć powyżej

3 V.

A możesz nam na forum napisać jak to się robi??

Bo pomimo prawie 30 letniej praktyki w dziedzinie elektroniki i elektrotechniki pierwszy raz się z czymś takim spotykam.

Zresztą jeżeli nawet istnieje jakaś cudowna metoda o której nie wiem to kto by się w to bawił skoro nowy kondensator kosztuje parę złotych :?

Cześć. Mam taki sam problem jak ty. Przeglądam właśnie różne stronki na ten temat. Na jednej z nich przeczytałam, że wypukłe kondensatory mogą skutecznie uniemożliwiać uruchomienie komputera :roll: . Pozdrawiam :stuck_out_tongue: .

Jak wymienić kondensatory na płycie głównej. Tekst z In4.pl