Komputer nie uruchamia sie poprawnie

Otóż po naciśnięciu na obudowie komputera przycisku POWER komputer włącza się, tzn. świecą się diody, wentylatorki zaczynają się kręcić ale system się nie ładuje (jest komunikat, że nie znaleziono dysku twardego, albo że żaden system nie jest zainstalowany na dysku, nie mogę tego powiedzieć w 100% ponieważ komputer znajduje się u znajomego). Wtedy naciskam przycisk RESET i po zrestartowaniu ładuje się system operacyjny, nie ma problemów z pracą w windows.

Wszystkie kabelki w obudowie (POWER SW i RESET SW) są dobrze podłączone, myślałem że wina leży w złym podłączeniu tych kabelków ale myliłem się.

Co możecie poradzić? dlaczego tak się dzieje?

Spróbuj w Biosie ustawić opóźnienie startu dysku twardego, HDD Delay na np 5 sekund. Jeśli zadziała, to zmniejsz na np 3s.

dociśnij taśmę IDE/SATA (zależy od dysku) oraz zmień molex z dysku…

pewnie masz jakiś zasilacz no-name… BTW jaki masz?

Zasilacz to chyba jakiś I-BOX 350Wat. Jadę do znajomego (tzn do babci na obiad :P) i spróbuje zrobić to co napisaliście, może będzie jakiś efekt. Pozdrawiam.

najlepiej by było go zmienić na fortron 350W (50zł) albo coś lepszego np. OCZ StealthXStream 500w (200zł)

unikniesz w ten sposób spalenia kompa… i nie pisz że narazie działa bo to tylko narazie… w każdej chwili może pójść z dymem razem z płytą główną i innymi podzespołami…

Już wszystko działa dobrze, okazało się że zworka w dysku była źle podłączona.