Szwagier przyniósł mi kompa, abym zajrzał do niego bo nie działa.
Komp na płycie Biostar U8799 ver3.1
Problem jest taki że się nie włącza, przy starcie wentylator procka robi 1/4 obrotu jak by chciał wystartować ale mu odcięto zasilanie i słychać przez sekundę ciche “trtrtrtr” jakby styki jakiegoś przekaźnika bardzo szybko się stykały i rozwierały.
Sprawdziłem kartę graficzną, procesor, pamięć i zasilacz, okazało się że wszystko sprawne. Wychodzi że to płyta główna.
Czy jest na to jakaś rada prócz wymiany płyty ? Może jest jakoś zablokowana ?
może ją dokładnie przeczyść, wszystkie porty, wszystkie łącza kabli - dobrze jest wszystko podłączone? wszystkie kabelki siedzą mocno na miejscu w płycie? włącznik jest sprawny i nic nie odpadło… kable od zasilacza nie latają luźno na łączach itd.
Już nie wiem co się dzieje, kupiłem inną płytę Fujitsu Siemens D1521 i dzieje się to samo. Ponownie sprawdziłem wszystkie części w innym kompie, zasilacz działa, pamięć działa, procesor też działa.
Czy to możliwe że kupiłem uwaloną płytę główną ???
Wydaje mi się ze chyba płyta jest zepsuta bo dzwoniłem do sklepu i koleś ściemniał coś że ta płyta wymaga zasilacza Fujitsu Siemens bo one mają inaczej poustawiane piny od zasilania. Pierwsze słyszę żeby ATX-y Fujitsu Siemens były inne od reszty. Zresztą porównałem specyfikacje ATX z zasilanie płyty i niczym się nie różni.
Kilka komputerów już poskładałem i działają, czy ta płyta ma jakieś specjalne opcje przez które nie mogę postawić na niej kompa ?