Witam!
Problem polega na tym że komputer się włącza, ale monitor nie reaguje.
Nie mam pojęcia co może być przyczyną.
Płyta główna - MSI P43 NEO
karta grafiki - asus
zasilacz - logic 500W
Na milion procent nie jest to wina grafiki, monitora i pamięci RAM. Sprawdzałem na innych komputerach.
Czytałem dużo na ten temat, ale nic nie pomogło.
Jeżeli wykluczasz grafikę, monitor i RAM, to następny w kolejce jest zasilacz.
zasilacz może powodować takie cuda?
Oczywiście. Badziewny zasilacz to same problemy. Ja również na niego stawiam, a w następnej kolejności na płytę główna.
Myślę, że jest to możliwe, a Twój zasilacz jest z czarnej listy.
Najpierw sprawdź, czy to nie wina kabla sygnałowego, potem spróbuj podłączyć monitor do innego wyjścia na karcie.
Jeżeli to nie pomoże, spróbuj odpalić komputer na zintegrowanej karcie grafiki (o ile taką masz).
Zintegrowanej nie posiadam.
Próbowałem podłączyć przez HDMI, też nie działa.
Jutro postaram się podłączyć pod inny zasilacz i dam znać.
Jaki zasilacz polecacie, nie będę ryzykował zniszczeniem płyty głównej( o ile już nie jest zniszczona).
Dobrze by było gdyby był w przystępnej cenie 
ale…na innej karcie grafiki…-bo może płyta główna…
Więc tak.
Wymieniłem zasilacz, tym razem z renomowanej marki. Ale obrazu dalej nie ma.
Jakiej renomowanej marki? To pewnie Logic zepsuł płytę.
be quiet, marka ta znajduje się na liście tych dobrych zasilaczy. Ale nie widać żadnych przyciemnionych miejsc na płycie, gdyby coś się spaliło byłby chyba slad?
Kondensatory nie popuchnięte?
A kolega może w biosie ma wyłączoną karte pci-e. Włącz komputer na zintegrowanej karcie i zmień na pci-e opcje vga 
mam nadzieje że pomogłem ; D
Więc tak, problem rozwiązany. Winowajcą okazała się płyta główna…
Temat do zamknięcia 