Komputer nigdy nie włącza się za 1 razem POMOCY!

Witam,

ostatnimi czasy mój komputer nie włącza się za pierwszym razem. Mam płytę główną Foxconn Mars najnowszy bios, procesor C2D E6750, pamięci A-Data Extreme Edition 1066+ 2x2GB, kartę graficzną Radeon 4850 1 GB Gigabyte, zasilacz Antec TruePower II 550 W. Otóż nie jest istotne czy komputer jest podkręcony czy nie, problem występuje zawsze. Kiedy go włączam płyta startuje 2x i za każdym razem wyłącza sie po około 3 sekundach. Za 3 razem komputer się uruchamia i wyskakuje informacja w oknie startowym: " Warning! Overclock Recovery Occur". Mam tutaj 2 opcje albo wejdę do Biosu i potwierdzę parametry podkręconego komputera albo nacisnę F1 i komputer załaduje się z nominalnymi ustawieniami. Jak system się załaduje jest stabilny jak skała, z delikatnym podkręceniem do 3,4 GHz z VCore 1.375V przechodzi 12 godzinny test Orthosem, mogę godzinami grać w GTAIV i nic się nie dzieje. Kiedy tylko go wyłączę, odczekam 2 sekundy, prubuję go włączyć to sytuacja powtarza się. Z moim wcześniejszym procesorem E2140 też miałem pod koniec użytkowania podobne problemy. Problemu nie miałem z pierwszym procesorem Celeronem 430 1,8GHz@3 GHz bez żadnego podnoszenia napięć.

Próbowałem zmieniać pamięci, na 2 innych kościach sytuacja się nie zmienia. Kartę graficzną również zastępowałem GeForce’m 7300GT Gigabyte - to samo. Wymieniłem baterię na nową, też nie pomogło. Uruchamiałem komputer bez podłączonego dysku, nagrywarki, z wyjętą kartą dźwiękową i sieciówką wifi - to samo. Grafikę wkładałem do drugiego slotu PCIEx - bez różnicy. Pewnego razu wpadłem na pomysł, żeby odpalić kompa z grafiki na PCI i ku mojemu zdziwieniu komputer załapał za pierwszym razem. Dzieje sie tak zawsze kiedy włożę kartę PCI, ale jak tylko wracam do PCIEx problem powraca. Szkoda, że na karcie PCI Trident 2MB niewiele da się zobaczyć i wżadnym stopniu to rozwiązanie mnie nie zadowala…,. Teraz mam pytanie do wszystkich forumowiczów, czy widzicie jakieś rozwiązanie mojego problemu, bo wg mnie to dzieje się coś z płyta główną. Teraz pracuję na tym komputerze i mam wszystkie bebechy wyciągnięte z obudowy, myślałem że może mogło być jakies spięcie płyty z obudową, ale nic z tych rzeczy. Proszę o pomoc, może wspólnymi siłami uda się jakoś rozwiązać mój problem :smiley:

Pozdrawiam

Moim zdaniem to przyjżyj się kondensatorkom (elektrolitom) z regóły znajduja się pomiedzy gniazdami i procesorem czy nie sa napuchnięte. Jeśli nie to taka sytuacja może być z kondensatorami w zasilaczu. Ale obstawiałbym te na płycie. bardzo dobrze je widać a mimo to ludzie tego nie dostrzegają. #-o

na płycie Foxconn Mars są wyłącznie kondensatory polimerowe. Nie wiem czy ich uszkodzenie objawia sie tak samo jak przy kondensatorach elektrolitycznych, zresztą wyglądają zupełnie normalnie. Poza tym gdyby były uszkodzone to na pewno komputer nie chodziłby stabilnie całymi godzinami pod obciążeniem