Komputer odlaczany od pradu - nie chce zaskoczyc

Witam !

ostatnio gdy czyscilem komputer (konfiguracja na dole) i chcialem go wlaczyc na nowo na poczatku ‘‘nie zaskakiwal’’ musialem kilka razy wlaczyc i wylaczyc zasilacz zeby w koncu zaskoczyl.

Dodam ze dzieje sie to zawsze gdy komputer jest odlaczony na jakis czas od pradu to ze cos zle podlaczylem nie wchodzi w gre.

Pozatym wszystko funkcjonuje normalnie tak jak zawsze wiece moze co to jest ? Zasilacz od Bequiet 500 w wiec zaden no name.

Pozdrawiam

To mi wygląda na padnięty zasilacz lub płytę główną, w moim starym kompie miałem podobną sytuację i w trakcie czyszczenia zauważyłem że zarówno w zasilaczu jak i na płycie mam kilka spuchniętych kondensatorów.

W zasilaczu nie wiem bo nie otwierałem go i nie mam zamiaru ale na płycie głównej nie ma żadnych spuchniętych kondensatorów.

Sprzęt nie był podkręcany ani w żaden sposób modyfikowany wiec nie wiem jak by się mógł spalić lub uszkodzić.

*Dodam jeszcze ,ze podczas grania (czyli wtedy gdy komp jest w 100 % obciążony) mam 100 % stabilności wiec wydaje mi się ze raczej nic się nie mogło spalić.

Nie wiem czy masz jeszcze ważną gwarancję na zasilacz ale radziłbym ci go też rozkręcić i dokładnie wyczyścić bo kurz w środku też może dawać takie efekty.

Poza tym poszukaj w necie czarnej listy zasilaczy i sprawdź czy twój nie znajduje się na niej.

Takie uszkodzenia mogą powstawać w wyniku naturalnego zużycia sprzętu lub w wyniku używania kiepskiego zasilacza.

Co do gwarancji to nie mogę znaleźć rachunku ale wydaje mi się ,ze jeszcze mam gwarancje , podłożyłem rękę pod wiatrak od zasilacza i powietrze jest zimne i jeśli jest tam kurz to na pewno nie dużo.

Co do czarnej listy to zasilacz na niej nie jest zapomniałem jeszcze napisać ,ze mam tez problem z karta sieciowa zintegrowana z plyta, po tym gdy nie ma prądu(jeżeli odłączę kabel) nie dość ze muszę próbować kilka razy włączyć kompa żeby zmartwychwstał to jeszcze muszę czasami kilka razy go resetować żeby karta sieciowa zaskoczyła i dioda na płycie głównej nie miga tak jak powinna tylko tak jak by przerywa a gdy komp już zacznie działać i go wyłączę to wszystko wraca do normy .

To nie ma znaczenia czy kurzu jest dużo czy mało bo kurz powoduje zwarcia trzeba dokładnie wyczyścić kompa z kurzu, ja używam pędzla dotrzeć do wszystkich zakamarków.

Już wiele razy naprawiając czyjś komputer okazywało się że przyczyną problemów był kurz.

Poza tym sam miałem już taką sytuację że komp nie startował i resetował się w momencie gdy miały się wyświetlić na monitorze pierwsze komunikaty biosu karty graficznej, przyczyną tego była odrobina kurzu która się zebrała w złączu karty graficznej na płycie.

W przyszłym tygodniu podłącze kompa na innym zasilaczu, jeżeli wystartuje to zasilacz jeśli nie to płyta wtedy postaram się ja wyczyścić dokładniej i zobaczymy jakie będą efekty .

Ale jak już mówiłem jak ‘‘zaskoczy’’ to wtedy żadnych problemów :slight_smile:

Jak bym musiał wymienić płytę główna to chciałbym już kupić płytę z podstawka AM3 ale nie wiem czy obsłuży ona mój procesor i kartę graficzna bo o ile się nie mylę są tam zazwyczaj nowe złącza PCI-EXPRESS 16 2.0 czy jakoś tak no i chyba podstawka jakaś inna ?