Ostatnio zainstalowałem Nortona 2009 Antivirus na 90 dni. Znalazł: Backdoor.Trojan, Trojan horse, W32.Gammima.AG i jakieś skompresowanie badziewia. Obecnie mam je w kwarantannie. Myślałem ,że wszystko jest ok ale się myliłem. Ostatnio Norton co 4 dni informuje o zablokowaniu ataku wirusa W32.Gammima.AG z sieci. Poza tym gdy wchodziłem na dysk D otwierało się otwórz za pomocą i musiałem otwierać dysk przez eksploruj. Zainstalowałem też Safe’n’Sec Pro 3 na rok z PC Formatu ale nic nie wykrywa. Pobrałem Combofix i zrobiłem skan. Po ponownym rozruchu systemu i wygenerowaniu logu przez Combofix mogę normalnie wchodzić na dysk D ,ale boję się ,że nadal coś siedzi.
To najwyższy czas zainstalować coś co można nazwać antywirusem bo jak widzę po wypowiedziach w sieci, ten program, który używasz nie spełnia tego zadania - może być on tylko dodatkiem do antywirusa. Zainteresuj się np. programami AVG, Avast
To najwyższy czas zainstalować coś co można nazwać antywirusem bo jak widzę po wypowiedziach w sieci, ten program, który używasz nie spełnia tego zadania - może być on tylko dodatkiem do antywirusa. Zainteresuj się np. programami AVG, Avast
To nie ja wcześniej pisałem ale zgadzam się z tym.
Zmyliła mnie Twoja późniejsza wypowiedź z powodu “niepełnej” interpunkcji i dlatego nie wczytałem się szczegółowo w Twój pierwszy post (przeoczyłem info o Nortonie)
PS. Uświadamiać mi nic nie musisz, ten wiek mam już dawno za sobą