Wiem, że w internecie takich tematów jest od groma, ale w żadnych z nich nie ma rozwiązania mojego problemu. Mój problem jest praktycznie zawarty w opisie. Przy podkręconym procesorze po kilku chwilach komputer przestaje reagować na wszelkie bodźce. Kursor się nie rusza, klawiatura nie działa. Pamięci RAM testowane MemTestem przez 1 pętlę testową (zero błędów). Dziwi mnie jednak fakt, iż podobna sytuacja miała miejsce na czterech różnych konfiguracjach (Soltek SL-75KAV + Duron 600@1000, ta sama płyta + AXP1800+, MSI KT4AV + Duron 600@1000 i obecna konfiguracja), gdzie stałymi elementami był dysk i napęd. Ta sytuacja powoli zaczyna mnie denerwować, gdyż podkręcenie kompa jest konieczne (przy włączonym GG, Skype i YT komp niebotycznie zwalnia). Osobiście sądzę, że to dysk, ale może ktoś zna prawdziwą przyczynę? Z góry dzięki za pomoc :).
Jeśli po pewnym czasie gdy komputer zwiększa obroty np włączasz jakiś bardziej wymagający program to możliwe, że to procesor. U mnie było tak, że za mało napięcia dostawał i się ścinał. A maksymalne napięcie jakie jest (prawdopodobnie) dopuszczalne na moim procku to 4 V ja jadę na 4,25 a miałem go w pewnym momencie nawet na 5. Może być też zła konfiguracja BIOS-u nie koniecznie opcji procka. W dodatku jeśli podkręcałeś to jest duże prawdopodobieństwo, że na czymś masz za małe napięcie. Sprawdź wszystko dokładnie, a jeśli sądzisz, ze to dysk to go sprawdź przez HD tune.
Ale wiadomo jeśli kręcisz proca, albo zwiększasz napięcie tak jak ja (na więcej niż max, które zaznaczył producent) to wszystko na własną odpowiedzialność w każdej chwili procek albo coś innego może ci zejść i będzie do śmietnika.
Testowałem na kilku konfigach i problem się powtarzał, więc sądzę, że to może być dysk. Na procku mam max dla tej płyty (1,7V). Sprawdziłem dysk HDTunem i na żółto zaznaczyło mi Reallocated Sector Count i Spin Retry Count. Może dysk nie wytrzymuje zwiększonej częstotliwości PCI?
Jak możesz to daj screen, a co do tej częstotliwości to nie wiem czy to ma wpływ na dysk wydaje mi się, że nie ale mogę się mylić. Sądzę, że dysk ma niezależną częstotliwość. Możesz jeszcze przywrócić dawne ustawienia proca i sprawdzić jeszcze raz programem wtedy będzie pewne czy to od tego ale w tej sytuacji już prędzej bym podejrzewał uszkodzenie dysku.
Porównując to z wynikami skanowania mojego dysku to nie wygląda to źle. Zrób jeszcze Error scan ale nie “quick” jeśli to możliwe. Nie jestem aż tak doświadczony w tym temacie polecę ci lekturę ona może pomóc jeśli to problem z dyskiem: http://www.vista.pl/artykuly/13827_masz_na_dysku_uszkodzone_sektory_dysk_umiera_bardzo_mozliwe_ze_nie_.html. Osobiście pożyczył bym dysk od kumpla i jeśli okazało by się, że to problem z dyskiem dopiero przy nim kombinował. Życzę powodzenia.
Witam, problemem była obudowa Codeshita, przez którą dysk w stresie rozgrzewał się do ponad 40C. Problem rozwiązało włożenie dysku do zatoki 5.25’. W każdym bądź razie dzięki za pomoc :D.
