Wczoraj komp zaczął się dziwnie zachowywać, przy uruchomieniu gry Runes of Magic zaczął ginąć obraz, tzn gra się uruchamiała, przez sekundę było wszystko ok, później 5 -6 sek ciemności i znowu sekunda ok. Po wyjściu z gry do pulpitu wszystko było w najlepszym porządku. Pierwsze co mi przyszło do głowy to sterowniki, ściągnąłem najnowsze i chciałem je zainstalować. Ta sama sytuacja, w momencie uruchomienia instalacji sterowników (gdy vista pyta się o potwierdzenie akcji) obraz zaczął migać. Gdy potwierdziłem i zaczęła się już właściwa instalacja wszystko wróciło do normy. Nowe stery nic nie dały (próbowałem najnowszych i wcześniejszą wersje). Reinstalacja systemu także, (próbowałem visty i 7) wszędzie ta sama sytuacja. Dopiero obniżenie rozdzielczości do 1280x1024 75hz pomogło. Komputer zaczął działać normalnie. Czy ktoś się spotkał z takim problemem? Jak sprawdzić gdzie pojawia się błąd? Grafika? Monitor? Moze coś innego ? Pozdrawiam
witam, miałem coś podobnego nie dawno: tzn dzień wcześniej wszystko ok, na drugi dzień już nie: pc włączył się z rozdziałką 800x600, w ustawieniach dostępne były różne rozdziałki ale moja nie (1680x1050), zauważyłem że OS zgubił sterownik monitora (mam Samsunga SM225MW) gdyż wyśweietlał go jako pnp generic monitor, zainstalowałem sterownik od monitora i wszysto wróciło normalności…
co do temperatury to szczerze mówiąc to nie testowałem jeszcze bo to świeża sprawa
sterowniki do monitora mam oryginalne ze strony samsunga i monitor jest wykrywany przez system.
Komp w takiej konfiguracji chodził przez ponad rok i nigdy nie było żadnych problemów. Najdziwniejsze jest to ze w niższych rozdzielczościach chodzi bez problemów, a powyżej 1280x1024 w momencie uruchomienia aplikacji od razu(grafa nawet nie ma czasu się nagrzać z powodu większego obciążenia bo dzieje się to w tej samej sekundzie) następuje migotanie o którym wspomniałem. Nieważne czy uruchamiam grę czy program instalujący stery.