Strzelam, że to zasilacz. Obejrzyj go dokładnie jeśli masz taką możliwość. Sprawdź też podłączenie do płyty głównej. Obwąchaj czy nie czuć spalenizną itp. Najlepiej rozkręć. Oczywiście przy uprzednim odłączeniu od prądu!
Ryszard, wyczyść ten przedłużacz od środka (kurz). Sprawdź żelazko, czy nie ma gdzieś przebicia. Jeśli możesz pożycz zasilacz od kolegi, zamień go na chwilę i sprawdź, czy będzie to samo. Po ostatnie - komputer powinien być podłączony do uziemionego gniazda. Ładunki, które pozostają np. na obudowie, mogą powodować takie cuda. Znajdź w razie czego opcję w BIOS - pt. Autostart przy zaniku zasilania - żelazko może powodować chwilowy spadek napięcia / brak prądu, a komputer “na czuwaniu” może interpretować jako zanik zasilania i zgodnie z instrukcjami BIOS restartuje go / czyli włącza ponownie …
Na mój gust to podłączenie żelazka powoduje chwilowy spadek napięcia (lub chwilowe zwarcie).
Taki chwilowy spadek napięcia w połączeniu z włączonym w biosie automatycznym uruchamianiu komputera po zaniku zasilania może dawać takie efekty jak opisany.
Najbardziej prawdopodobne jest to co scripter1 i marcin’82 napisali - też miałem podobnie jak włączała się lodówka - wystarczyła zmiana listwy zasilającej na lepszą lub zmiana ustawienia w biosie. Obecnie i to i to mam zmienione i jest całkowicie OK.