Komputer sam się wyłącza - wina systemu?

Witam. Czytałem wszystkie wątki zawierające frazę - komputer sam się wyłącza i żaden z nich nie pasuje do mojego problemu.

Otóż tak. Około miesiąca temu zaczął wyłączać mi się komputer(konkretniej laptop: hp pavilion dv5 1210ew). Dysk został sprawdzony, system przeskanowany antywirusem (błędów, wirusów nie znaleziono). Następną myślą jaka wpadła mi do głowy to temperatura. Zainstalowałem HW Monitor i temperatury podzespołów były w porządku. Wywaliłem wszelki zbędny software, oczyściłem startup, problem nadal mi doskwierał. Zdesperowany, bo komputer potrzebny do pracy, wykonałem formata obu partycji, postawiłem system od nowa (Win7 Enterprise, 64bit). Problem rozwiązany. 2 tygodnie komputer użytkowany po około 10godzin dziennie, ani razu się nie wyłączył. Niestety wczoraj problem wrócił. Temperatury są w normie, nic oprócz sterowników i niezbędnych programów nie instalowałem. Czy ktoś jest w stanie odpowiedzieć what tha ■■■■ ?

pozdrawiam, Paweł.

Edit:

Dodam jeszcze, że 2-3 znajomych z osiedla żaliło mi się, że mają ten sam problem ostatnio. Zarówno na Win7, XP, 32bit, 64 bit, laptop, PC… brak słów…

Napisz coś więcej o okolicznościach: kiedy sprzęt się wyłącza (czy w czasie bezczynności czy może przy konkretnej aplikacji albo może zupełnie losowo, po jakim czasie od uruchomienia itd.) i w jaki sposób (nagle jak przy odcięciu zasilania czy normalnie zamyka się system).

:roll:

Wyłącza się niezależnie od aplikacji, bez względu na to czy gram, piszę, czy oglądam film. Dziś włączyłem komputer wyszedłem na 30 minut z pokoju, a po powrocie był wyłączony.

Czas - około 20-30 min od startu sytemu. Jest to normalne zamknięcie wszystkich aplikacji, np. gra, film, przeglądarka, a następnie najzwyklejsze zamknięcie systemu.

Dziś również rozebrałem laptopa w drobny pył, (niestety w HP tak jest, że trzeba rozebrać w mak, żeby dojść do podzespołów) przeczyściłem wiatrak, radiatory i resztę. HW Monitor odpalony cały czas i testuję w różnych aplikacjach. Zauważyłem na przykład, że podczas gry temperatura procesora doszła do 68stopni, a karty graficznej do 72. Przy bezczynności natomiast żadna temperatura nie przekracza 50stopni, a komputer i tak się wyłącza. Zauważyłem, że pasta termoprzewodząca pod prockiem jest już wyeksploatowana, a raczej jej nie ma, w tygodniu kupię i nałożę nową. Zobaczymy czy to coś zmieni, chociaż wątpię. Bo dlaczego przez 2 tygodnie od formata wszystko było ok, a komp śmigał 10h dziennie ? No i jeśli to by była temperatura to przy bezczynności i temp 45-48 stopni nie wyłączył by się.

Ja obstawiałbym jakąś infekcję… Poproś kolegów w dziale “Bezpieczeństwo” o sprawdzenie logów.

:roll:

uaktualnij Bios i przetestuj, jak problem się pojawi to sprawdź jaka "max’ temperatura powoduje wyłączanie się laptopa i porównaj z osiąganą. Co jeszcze bym srpóbował to usunął bym czytnik DVD oraz dysk i opdalił laptopa z USB z jakimś distro linuxa i przetestował.

nie napisałeś ile laptop ma (wiek) ale miej na uwadzę że HP po gwarancji się … psują zwłaszcza płyty główne. Tą niechlubną opinie HP buduje sobię już od jakiegoś czasu …

właśnie zaktualizowałem BIOS, zobaczymy co będzie… laptop ma już wiek pogwarancyjny - prawie 4 lata… HDD jest ok, bo nowy kupowałem niedawno…

Co do sprawdzenia temperatury przy jakiej się wyłącza to nie wiem jak, bo ten BIOS nie ma takiej opcji… Ale jeśli wyłącza się przy temperaturze 47stopni, a momentami dochodzi ona do 70 i wszystko jest ok, to chyba nie to;/ dam znać jak się sprawy mają po tym update’cie BIOS’u.