Od kilku dni komputer mi sie sam wylacza, przede wszystkim podczas grania,ale tez gdy wypakowuje duze pliki albo robie kilka czynnnosci naraz. Do tego jeszcze dochodza bluescreeny, pokazuja mi sie okolo pol godziny po wlaczeniu. Komputer mam kupiony w pazdzierniku, w kopmutroniku (ja wybralem wszystko co ma sie w nim znajdowac a oni mi to zlozyli), także zakurzenie raczej odpada. Kompa mam na gwarancji, więc zeby dostac sie do srodka musiabym zerwac plomby. I jezeli sie da, to wolalbym rozwiazac ten problem samemu i nigdzie z nim nie latac.
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=6ed25da8686a112d <- temperatury
A komputer to:
procesor: Intel Core2 Duo E6550 2,33
płyta gł: Gigabyte GA-N650SLI-DS4
karta graf: GF8600 GT Palit 256MB sonic+
dysk: Seagate 160 GB ST3160815AS Barracuda 7200.10 (8mb,Serial ATA II,zapis prostopadły)
pamięć: 2x1GB Kingston 800mhz
zasilacz: Chieftec 400W bulk
obudowa: Chieftec
napęd: LG SuperMulti DVD+/-RW GSA-H55N