Od kilku dni komputer mi sie sam wylacza, przede wszystkim podczas grania,ale tez gdy wypakowuje duze pliki albo robie kilka czynnnosci naraz. Do tego jeszcze dochodza bluescreeny, pokazuja mi sie okolo pol godziny po wlaczeniu. Komputer mam kupiony w pazdzierniku, w kopmutroniku (ja wybralem wszystko co ma sie w nim znajdowac a oni mi to zlozyli), także zakurzenie raczej odpada. Kompa mam na gwarancji, więc zeby dostac sie do srodka musiabym zerwac plomby. I jezeli sie da, to wolalbym rozwiazac ten problem samemu i nigdzie z nim nie latac.
pozostaje albo siadł ci jakiś wiatrak (procek lub grafa na wiatraku - nie znam tej grafy więc nie wiem czy chłodzenie masz z wiatrakiem) albo jakiś wirusik :mrgreen: