Witam!
Dostałem kompa do naprawy, który się nie włącza (przy włączaniu resetuje się tak jakby chciał sobie zresetować ustawienia BIOS).
Zresetowałem mu BIOSa zworką i nic. Wyjąłem wszystkie komponenty i odłączyłem wszystkie kable (po za wtyczką ATX i zas. CPU) i dalej się resetuje.
Teraz wyjąłem baterię i czekam…, ale chyba też nie odpali, bo BIOSa resetowałem.
Czy to mogła paść płyta? Jest w niej DUAL BIOS, więc o tym że padł bios to chyba nie ma mowy.
CPU sprawdzałem u siebie i chodzi.
Config:
E7400
GA-EP43-DS3L
Powertec 480W
GF 9800GT
Liczę na szybkie odpowiedzi .
EDIT: Jednak coś z BIOSem, bo próbuje go odzyskać z HDD, ale bezskutecznie. Tak na okrągło jest. Odzyska, resetuje się i na nowo odzyskuje. Trzeba wgrać mu biosa na nowo? Nigdy nie wgrywałem biosa, jedynie go aktualizowałem przez Windows. Z tego co wiem potrzeba jest dyskietka, ale ten PC jej nie ma :/.