Witam, dziś korzystając z komputera i odchodząc od niego na moment, wracając zastałem czarny ekran z linijką błędu Hal.Dll i niemożliwością uruchomienia systemu. Wracając po paru godzinach komputer przechodzi już do loga windows, ale się zawiesza i następuje bluescreen. Do trybu awaryjnego nie da się wejść. Dodatkowo dotykając dysku twardego, nawet przy wyłączonym PC odczuwa się pod palcem “mikrodrgania”. Czy dysk zepsuł się bezpowrotnie? Bardzo zależy mi na danych na nim zawartych. Dodam że wczoraj oczyszczałem komputer po dłuższej przerwie programem glary utilities z opcją “naprawy dysku”. Ale po wprowadzeniu zmian nic się nie działo, i za pierwszym razem komputer też się włączył normalnie, awaria wystąpiła po około godzinie od uruchomienia. Da się jeszcze to odratować, jakieś pomysły? Napęd cd nie działa więc nie ma opcji podłączenia windowsa czy czegoś innego z cd.
Trzeba dysk podłączyć do innego kompa, zgrać dane jak da radę i sprawdzić.
Podłączyłem dystrybucję i wyszedł taki skan https:/paste.ubuntu.com/23983821 .