Komputer się nie włącza

Witam. Mój komputer nie chce odpalić. Znaczy się włącza się ale do tego stopnia iż wszystkie podzespoły i wiatraczki działają ale nic nie pokazuje się na monitorze. Wcześniej też się tak działo ale wystarczyło wyłączyć i włączyć zasilacz lub gdy to nie pomogło, odpiąć i podpiąć RAM. Teraz nic nie pomaga. Zmieniałem zasilacz, RAM zamieniałem miejscami, zmieniałem kabel do monitora, kartę graficzną zmieniałem na starą(spaloną ale jeszcze obraz pokazywała ale zpikselowany). Wyjmowałem i wkładałem też procesor. Monitor działa bo gdy odpinam kabel pokazuje że jest błąd z przewodem. Jeśli jeszcze jest coś potrzebne proszę pisać. Proszę o pomoc i pozdrawiam.

Podaj parametry komputera i modele zasilaczy. Sprawdź czy kondensatory na płycie głównej nie są uszkodzone (wylane, napuchnięte).

obstawiam że jest to wina zasilacza podaj jeszcze marke i moc

Parametry:

AMD Athlon x2 Dual Core Processor 3.00 GHz 6000+(Starałem się jak najdokładniej ale niewiem czy dokładnie tak nie pamiętam)

2 GB RAM DDR2 667 MHz (Kingstone)

KFA2 GeForce GT240 1GB

Płyta: Gigabyte GA-M555-S3

Zasilacze:

  1. Ten na którym zwykle działa to : Modecom FELL-350ATX 350W (wiem że dziadowski i może wybuchnąć ale nie mam funduszy.)

  2. Działał na nim przez 2 lata później zorientowałem się że mam ten wyżej który jest od tego lepszy. Tracer 4life\400 (Nawet nie pisze ile wat)(wiem też dziadowy ale był do obudowy i tata go kupował a ja wtedy byłem mały i się nie znałem więc nie miałem nic do gadania)

Na płycie głównej nic się nie zmieniło. Niektóre oporniki lekko napuchnięte.

Czeka Ciebie kupno nowego zasilacza, oraz wymiana płyty głównej. Kondensatory można wymienić, ale jeśli sam tego nie potrafisz zrobić, ani ktoś ze znajomych, to do serwisu raczej może nie opłacać się oddawać.

Nie w płycie głównej było to bardziej złudzenie optyczne. A poza tym mam cały czas zdjęte obudowy boczne i często widzę wnętrze komputera żaden z kondensatorów od roku bardziej nie napuchł. Ale nie wiem czy z zasilaczem mogę jeszcze sprawdzić na zasilaczu kuzyna.

Pod taką kartę i dwurdzeniowy procesor, 350W ? Czy to nie jest troszkę za mało :smiley: ?

Nie wiem ale przez 4 lata spokojnie dawał radę :smiley:

Dodane 17.03.2013 (N) 18:27

Sorry 2 lata bo stara karta się spaliła i tata “specjalista” kupił nową nie patrząc na zasilacz. :smiley:

Podmień zasilacz i sprawdz czy komputer ruszy

Dodane 17.03.2013 (N) 18:39

tylko na jakis markowy popytaj znajomych może ktoś będzie miał i ci udostępni

oj będzie trudno. i czy 750 W może być bo kuzyna ma taki ale dopiero za 2 tygodnie wróci z czyszczenia komp.

750W spokojnie starczy, mocy nigdy za wiele. Czy komputer podczas uruchamiania wydaje jakieś dźwięki (jeśli masz podłączony pc speaker) np. pipczenie ?

Tak powinno być ok :slight_smile: jeżeli komp się włączy na podmienionym zasilaczu to będzie Cię czekało kupno zasilacza tym razem kup jakiegos markowego :stuck_out_tongue:

Wziąłem od kuzyna zasilacz stary firmy megabajt też 350 W nadal to samo. Nie mam PC speaker więc nie mogę ci odpowiedzieć.

Tamtego 750 W nie brałem ponieważ takowy wróci za 2 tygodnie wraz z komputerem z przeczyszczenia.