Witam! Chciałbym wam przedstawić jak najdokładniej mój problem.
Otóż gdy burza mi spaliła płytę w kompie szybko na allegro kupiłem kompa za 250zl używany ale np. proc lepszy.
Więc pierwszy dzien użytkowania zauważyłem że strasznie głośno chodzi i na dodatek jak sie nagrzeje to wyłącza sie i trzeba czekać aż wystygnie, doszedłem do tego że dysk chodził jak piszczałka, wstawiłem taki półroczny który sam kupowałem nowy 160gb, i zmieniłem zasilacz (450w), problem z wyłączaniem sie znikł, teraz cicho chodzi, nie wiesza się, nie wyłącza, użytkowałem go tak bez problemów z 5 dni, ale gdy zacząłem grać w lineage 2 komputer nagle zaczął podczas tej gry po 20-30min się całkowicie wieszać i po kilku sekundach resetuje się. W czym może być problem?
Nie wiem czy to temperatury, procesor jest ciepły ale wydaje mi sie że to zwyczajna temperatura, z wszystkich podzespołów twardziel jest najbardziej ciepły ale nie wiem jaka jest jego przeciętna temp. i czy one zazwyczaj są tak ciepłe bo nigdy przedtem nie macałem dysku.
Chyba jakoś rozumiecie co tutaj stworzyłem
Licze na pomoc