Witam. Otóż mam pewien problem. Siedzialem sobie dzisiaj przed komputerem, nagle monitor się wylączyl a z komputera stacjonarnego bylo czuc jakby spalenizne. Zresetowalem komputer, lecz nic to nie dalo. Komputer piknąl raz a potem jakieś 6-7 razy, a jak próbowalem wlaczyc monitor to przez chwile nic sie nie wyświetlilo i nagle wyskoczyl komunikat ‘Check Signal Cable’ i nic nie dalo sie zrobic. Probowalem również odlączać i podlączać wszystkie kable, lecz to nie skutkowalo. Czy może być to spalony dysk twardy? Prosze o pomoc!
powąchaj zasilacz bo to on pewnie się spalił
Powąchalem zasilacz - nic nie bylo czuc, lecz jak wyjalem wtyczke, ktora laczy go z kontaktem to czuc cos spalonego.
Komunikat “Check signal cable” oraz sygnały z BIOSu świadczą o czymś wprost przeciwnym do tego co napisałeś w temacie: to monitor się włącza - a komputer nie, bo coś uległo uszkodzeniu (na mój gust - karta graficzna, ale kto wie - może i coś więcej …)