Komputer się zacina i nie chce włączyć

Witam.

Kolega ma problem z komputerem. Pewnego dnia chciał go włączyć lecz komputer się uruchomił a na ekranie nic się nie pokazało tylko going to sleep tak jakby się wyłączał lecz było słychać że działa. Zresetowaliśmy pamięć bios wyciągając baterię i komputer się uruchomił. Pochodził przez parę minut i znów się zresetował i znów to samo i tak ciągle. Teraz powkładaliśmy inne części do kompa. Ram, zasilacz, grafa i ciągle to samo. Nie mam pojęcia co może być nie tak. Teraz nawet komputer chodzić lecz strasznie się zawiesza mimo nowego windowa. Z komputerem od nowości były problemy ale zawsze chodził. Jest to jakiś 4letni komputer. 512mb ram, 3000mHZ procek pentium bodajże i grafika Radeon 128mb 64bit. Komputer był kupowany w media markcie. Czy ktoś wie może dlaczego się komputer zacina i nie chodzi tak jak należy?

Podaj logi, ale wątpie, żeby to była wina śmietniku. Moze sprzęt dochodzi do końca swojego żywotu?? Przeczyść go w środku z kurzu.

Z czego logi? Windows był formatowany całkowicie. Cały dysk. A takie coś jak koniec żywotności istnieje?? xD bo mój stary komp ma 8 lat i od 4 pracuje jako serwer ciągle i nie ma z nim problemów. Wyczyszczony wszędzie. Jakby nowy.

Logi. Mi się wydaje, że on kończy swój żywot… Jedne trzymają 10 lat a drugie 5, a trzecie nawet 2.

Zmieńcie bateryjkę na płycie głównej. W jakim stanie są kondensatory na płycie (nie wylały, spuchły)? Po resecie CMOS ładowaliście ustawienia standardowe? Wygląda to na padającą płytę główną. Można próbować wgrać BIOS, ale przy wieszaniu jest to trochę ryzykowne. Można go aktualizować, ale nie spod windows, tylko z dosu.

Jeszcze jedno, na jakich zasilaczach próbujecie?

Co do kondensatorów to raczej nie ale powiem mu to za chwilę sprawdzi. Co do ustawień to nie ładowaliśmy ustawień standardowych ale to jutro zrobimy to bo on sam raczej tego nie zrobi, tylko nie wiem czy czasem nie ma hasła do BIOSu ;/. BIOS wgrywać to w ostateczności jak już nie będzie wyjścia, tylko może być problem bo jest to dość stary bios z tego co widzę. Zasiłkach hmm. On ma 350 chyba i wkładał ze starego kompa 300 chyba. Z logami może być problem gdyż włącza on kompa loguje się, ładuje się i reset.

EDIT:

kolega znalazł 1 napuchnięty kondensator między złączami PCI-E a procesorem.

Przykładowe uszkodzenia kondensatorów

Jeżeli jest spuchnięty to trzeba go i całą resztę wymienić.

To może być wina słabej klasy zasilaczy. Stary wymiękł, a ten nowy nie daje rady. Musicie sprawdzić na jakimś porządnym (firmowym), ale po zmianie kondensatorów.

PS. W starym zasilaczu zapewne też są uszkodzone kondensatory i to on prawdopodobnie uszkodził płytę.

PS2. Po resecie, hasła w biosie już nie ma.