Dwa dni temu komputer (czasem używany) włączył się ale nie wyświetlił nic na ekranie.
Okazało się że zatrzymał się wentylator na małym procesorze. Nie ten największy.
Płyta ASUS A8N-E.
Wentylator oczyściłem, próbny rozruch bez przykręcenia płyty dał efekt w postaci pisków z biosu. Komputer został wyłączony, skręcony.
Ponowne uruchomienie to- włączające się diody, działające wentylatory. Czarny ekran i cisza. Po wyjęciu karty graficznej, pamięci lub wentylatora po uruchomieniu cisza.
BIOS jak IBOS, bardziej obstawiałbym uszkodzenie płyty głównej. Łatwo to sprawdzić - odłącz wszystkie komponenty - dyski, pamięć RAM, kartę graficzną, napędy. Zostaw tylko płytę główną z procesorem oraz kabelkami do diod, przycisków oraz systemowego speakera. Odpal komputer - jeśli nie będzie słuchać żadnych pisków z głośniczka, płyta główna najpewniej jest uszkodzona.