Z niewiadomego mi powodu blaszak z dnia na dzień zaczął o wiele dłużej pracować (uruchamia się dobre 2 minuty zamiast 0,5 minuty; mocno wszystko przemiela przy nawet prostych operacjach), choć tempy czyszczone, dysk ładnie zdefragmentowany, ogólnie: ład na twardzielu. Niedawno Malwarebytes’ Anti-Malware wykrył zainfekowane pliki na C:, których nazw juz niestety nie pamiętam, ale było ich kilka i ich tytuły były cokolwiek podejrzliwe - chyba jakieś wirusy. Być może nie do końca się doczyściło, możliwe, że to one stoją za gorszą pracą peceta.
W związku z powyższym byłbym wdzięczny za looknięcie na poniższe logi (dodam, że OTL zawieszał się podczas “Google Settings scanning”, dopóki nie wyczyściłem pamięci podręcznej przeglądarki).
Dziękuję i pozdrawiam.