WItam! Problem polega na tym, że ostatnimi czasy (gdy zrobiło się bardzo ciepło na dworze) często wyłączają się gry. Wyskakuje jakiś błąd, albo poprostu wychodzi z gry i wywala na pulpit. Nieco to denerwuje, bo w najbardziej nieoczekiwanych momentach to się dzieje. Temp. karty graf. w stresie to ok. 65 stopni (GTS 250 z chłodzeniem Gigabyte’a). Czy może to być od temp. (winy raczej nie ma kurz, ponieważ komputer ma dopiero kilka mies. i był odkurzany [z grubsza] niedawno).
65 C jak na GTS 250 w stresie to jest dobrze:) A temp. procka i innych podzespołów jaka???
Jak coś to temp. sprawdzana Speccy’m, który kiedyś został mi tu polecony procek (Intel Core i5 750) w stresie 76% (wg. wskazania tego gadżetu z pulpitu) miał najw. tem. 64 stopnie. W IDLE ma 40. Najwyższa temp. dysku jaką odnotowałem to była 38 stopni. Nie wiem jak ram i nie wiem czym to sprawdzić (Everest Ultimate nie wchodzi w gre, bo już go kiedyś użyłem).
A zasilacz? Jaka marka/moc?
Przecież ma wszystko w sygnie igrek
Mój błąd nie dopatrzyłem się