Kupiłem modem TP Link’a TD-W8910G. Chcę do niego podłączyć 1 komputer poprzez kabel i jeden bezprzewodowo. Dostawcą internetu jest Neostrada. Połączenie routera i Neostrady 1MB już skonfigurowałem [mam nadzieję że poprawnie] i internet chodzi na obu komputerach.
Ale w czym problem:
Na komputerze połączonym przez kabel transfer jest prawie taki jak przed rozdzieleniem łącza [przeważnie powyżej 1000 kb/s], natomiast na drugim komputerze transfer jest bardzo mały [około 130 kb/s]. Pomiar tych transferów dokonywałem na www.speedtest.pl.
Nie wiem jak przydzielić każdemu komputerowi po połowie transferu [512kb/s na 1 komputer]. I jak należy skonfigurować łącze, żeby w przypadku jeśli 1 komputer jest wyłączony, drugi otrzymywał cały transfer [czyli 1024 kb/s], a jeśli ten 2 komputer znów się połączy to transfer jest dalej dzielony na połowę.
Zabawę w sieci dopiero zaczynam :] wiec proszę o wyrozumiałość jeśli jest to banalna pytanie.
Zapewne rozchodzi się o kiepski zasięg(przeszkody itp.)
Co do takiego bajecznego przydzielania to zapomnij ^^, nie uzyskałbyś tego na naszym routerze, który pracuje w sieci RS-2000(google) co kosztował ok. 900zł, co najwyżej masz piorytety na tablicy no i schedule(harmonogram, kiedy co ma robić).
W tym TP-Linku za to powinno być piorytetowanie po portach LAN lub po MAC, ew. może być coś po portach albo usługach.
Winą tak małego transferu na drugim komputerze były sterowniki do karty sieciowej na tym właśnie komputerze. Więc jeden problem z głowy.
Teraz tylko jeszcze problem:
Nie wiem jak przydzielić każdemu komputerowi po połowie transferu [512kb/s na 1 komputer] gdy oba są włączone. I jak należy skonfigurować łącze, żeby w przypadku jeśli 1 komputer jest wyłączony, drugi otrzymywał cały transfer [czyli 1024 kb/s], a jeśli ten 2 komputer znów się połączy to transfer jest dalej dzielony na połowę.
Nie mam pomysłu ale czy może wiązać się to z QoS lob MAC ??