Dzień dobry
Od razu zacznę od problemu: mam domową 2-3 komputerową sieć, która rozdziela router podany w temacie. Konfiguracja przez dhcp, wszystko śmiga świetnie. Problem powstał, gdy ktoś z domowników zaczął ściągać pliki z p2p (lub ftp w zasadzie). Nie dało się normalnie pracować na reszcie komputerów. No ale od czego jest QoS? Postanowiłem skonfigurować go tak, żeby ruch http miał dużo większy priorytet od torrentów np. I skonfigurowałem… port 80 source i destination ma HH = najwyzszy priorytet, natomiast 6890-6999 (rtorrent) ma najnizszy, 443 wysoki (zeby ping smigal - w sumie to tylko dla testow) no a dla calej reszty dałem jakiś średni…
Konfig wygląda tak: http://img221.imageshack.us/img221/3190 … ingip0.png
Cała strona konfiguracji natomiast tak: http://img98.imageshack.us/img98/2827/q … ng1wd7.png - z czego większości opcji nie rozumiem… ;] Ale to chyba nie o to chodzi, bo nie zaznaczając nic w rules, wszystko zostanie poddane akcji określonej w action…?
Jak sobie z tym poradzić? Dzieki za pomoc.
edit: aha, dodam, że ten konfig się nie sprawdza zaraz po uruchomieniu rtorrenta, ping skacze niemiłosiernie, strony otwierają się jak na 128kbps ;p