na drugim, starszym komputerze, posiadam płytę główną: Soltek SL-75DRV4 (wersja P4), na chipsecie: VIA Apollo KT266A.
Połączony jest z nią dysk twardy Seagate ATA100 o pojemności 40 GB, który z racji awarii systemu na nowym PC, musiałem do niego właśnie podpiąć w celu przerzucenia dokumentów, ale zanim je przerzuciłem, to na starym dysku (podpiętym już pod nowy PC z płytą Gigabyte GA-M61PME-S2) zainstalowałem system, ponieważ go nie miał. I teraz do sedna sprawy, system na starym dysku podpiętym do starego PC nie ruszył, bo jak się okazało podczas przeprowadzania późniejszej próby instalacji nowego systemu na tym dysku, ów dysk nie jest wykrywany przez starą płytę - brak kontrolera SCSI, którego nie mam i nie miałem nawet, bo dotąd, przez ładnych kilka lat potrzebny nie był.
Przebiega to bardzo prosto, np. “Instalator kopiuje pliki” po czym następuje czarny ekran, PC nawet się nie resetuje i nie wyłącza. W przypadku wyboru (dla sprawdzenia) załadowania sterownika z dyskietki wyłania się komunikat: “Nie można odnaleźć pliku txtsetup.oem”. Problem tkwi w tym, że znalezienie tego sterownika graniczy z cudem, z racji zakończenia działalności firmy Soltek - w tym ich strony, do której prowadzą ewentualne linki.
Nie oczekuje już nawet gotowego rozwiązania, bynajmniej, chociaż jakiejś wskazówki, jak postawić teraz system na starym PC. Z góry wielkie dzięki.
Ale rozumiem że na dysku nadal znajdują się partycje bądź partycja utworzona tam na drugim (nowym) komputerze…?
Podejrzewam więc, że dysk jest oczywiście wykrywany przez płytę a należy tylko usunąć z niego istniejące partycje a dokładniej chodzi o MBR główny rekord startowy zwany też sektorem rozruchowym…
Tzn. na starym dysku jest jedna partycja, obejmująca cały dysk, czyli niecałe 40 GB. Na nowym są trzy (jedna, mała systemowa + dwie na inne dane). Nowy PC już mnie nie interesuje, bo sobie na nim system postawiłem, chodzi tylko o stary.
Na czas instalacji systemu na starym dysku podpiętym pod nowy PC, dysk nowy był odłączony, jeżeli ma to jakieś znaczenie.
Jeżeli chodzi o to że masz stary komputer i ponownie montujesz w nim stary dysk który to już w nim był wcześniej jak rozumiem, ale obecnie znajduje się na nim partycja która została utworzona na innym komputerze to tak sugeruję…
No właśnie METANOL, sęk w tym, że jest tak jak domyślałem się:
Wkładam płytę z systemem
Instalator kopiuje pliki
Po zakończeniu ładowania plików, (gdzie w normalnej sytuacji pojawiłaby się konsola instalacji /naprawy) pojawia się czarny ekran z migającym w lewym, górnym rogu ekranu leżącym kursorem.
Po głośności działania można nawet zauważyć, że cd/dvd-rom przestaje już wówczas czytać płytę.
Spróbowałem nawet wynalazku typu “płyta ratunkowa”, były opcje typu: “repair MBR secotr” (zakończona pomyślnie, ale jak widać nie dająca efektu), “load SCSI cd-rom drivers” (zakończona błędem), coś jeszcze z IDE, również na plus, ale cóż z tego.
Przewertowałem już masę stron, niesłychane, żeby tak mogło się namieszać. Czekam na dalsze propozycje, bo przecież nie będę leciał z tym do pogotowia komputerowego.
Sytuacja jest w ogóle dziwna bo np. Ta płyta główna nie ma żadnego kontrolera SCSI a tym bardziej dysk ATA nie potrzebuje sterowników do niego, więc…
Jeśli wszystko jest dobrze podłączone i nie przestawiałeś zworek itp. to dysk musi hulać (jeśli nadal jest sprawny) wejdź do BIOSu i sprawdź czy dysk jest wykrywany jeśli tak to może…
Zamontuj ten dysk na moment w tym drugim komputerze i po prostu usuń z niego wszystkie partycje…
Można to chyba też załatwić z dyskietki startowej MS-DOS (jeśli masz pod ręką)
podsumowując : NIEMA TAKIEJ MOŻLIWOŚCI ŻEBY COŚ BYŁO NIEMOŻLIWE
