Co porabiacie w domu w czasie pandemi

jak wam się żyje w tym okresie pandemi :wink:

Gram w grę.

  • nadrabiam zaległości w serialach/filmach.
  • nadrabiam zaległości w książkach.
  • eksperymentuję w kuchni gotując potrawy których nigdy nie gotowałem.
  • sprzątam mieszkanie na błysk.
  • od czasu do czasu zagram w jakąś grę.
  • śpię kiedy chcę i budzę się kiedy chcę.

Gram w grę i zacząłem pisać post na bloga.

1 polubienie

Normalnie. Praca dom, dom praca. Wróć dom, dom, dom i praca w domu :wink: Dalej normalnie. Serial, piwko, samoksztalcenie, podnoszenie kwalifikacji i w kimę.

Praca, dom, odmóżdżanie przy dobrych serialach :smiley:

Identycznie. Dowiedziałem się za to, że mój tryb życia nazywa się “kwarantanna”, choć niezbyt ogarniam, że da się żyć inaczej.

Jak wyżej - bardzo niewielkie zmiany. Ach, założyłam sobie konto na Audiotece. Stawki mają na tyle wysokie, że jest szansa nie zapchania wirtualnej półki szmelcem. Te niewirtualne to już misz-masz total książkowy od dawna.

Zachodzę w głowę, jakie służby mundurowe na dzień dzisiejszy mają taki luzik.
Z tego co pisałeś wcześniej, masz taki jakiś specyficzny system/rozkład służby. Także tego, nie powołuj się na koronawirusa. Masz tak od zawsze, albo siedzisz w domu. Albo sprostuj co ty robisz ( jeśli to nie tajemnica służbowa).
:stuck_out_tongue_winking_eye:

Tak. Dwa dni w tygodniu po 24h. Reszta dni w tygodniu wolna. :slight_smile:
Kiedy nie ma kwarantanny dwa dni po 12h dwa dni wolne, dwa dni po 12h dwa dni wolne itd. :slight_smile:

Drogówka, bo od początku “kwarantanny” nie widzę ich na drogach.

A może to tylko dlatego, że za szybko jeżdżę i ich mijam :joy:

Stróż na budowie w uniformie firmy ochroniarskiej?

Pracuję normalnie, w IT nie ma kwarantanny :slight_smile:

1 polubienie

Zgaduję - mieszkasz w Poznaniu? Bo drogówka tam zajęta jest pieczeniem kiełbasek na zlotach gwieździstych.

Cały czas utwierdzałeś forumowiczów, że tylko poruszasz się rowerem, a tu taka niespodzianka.

:joy: :wink:

Rower zawieszony na kołku. Postanowiłem przytyć, żeby mieć co zrzucać jak skończy się “kwarantanna”. Zawsze miałem problem ze znalezieniem motywacji do pedałowania :wink:

Nie kontynuuj tego tematu :smiley:

ja siedzę w domu… grupa zagrożenia

Prawie całe dnie spędzam w ogrodzie, jest wiosna i roboty nie brakuje,
a pogoda sprzyja. By odsapnąć rozwiązuję krzyżówki.

HotZlot 2020 :wink::+1: