Książka którą możecie polecić

Witam, możecie polecić jakąś dobrą książkę, obojętny gatunek, która jest warta przeczytania. Poluje na jakieś dobre tytuły, ale chciałbym się dowiedzieć z waszych opinii czemu naprawdę warto jest poświęcić czas. :slight_smile:

c++ dla początkujących :smiley: bardzo ciekawa lektura :stuck_out_tongue:

miał być obojętny gatunek :stuck_out_tongue:

Silmarillion - John Ronald R. Tolkien; fragment na zachętę :wink:

Fingolfin uznał, że to już ostateczny upadek Noldorów, klęska wszystkich książęcych rodów, z której się nigdy nie podniosą.

W gniewie i rozpaczy dosiadł swego rumaka Rochallara i ruszył w drogę samotnie, nikomu nie dając się powstrzymać. Jak wiatr w kłębach kurzu przemknął przez Dar-nu-Fauglith, a każdy, kto go w tym pędzie zobaczył, umykał myśląc, że to Orome we własnej osobie, tak bowiem opętało go gniewne szaleństwo, że oczy mu świeciły jak oczy Valara. Tak zajechał sam jeden pod bramę Angbandu, zadął w róg i znowu uderzył w spiżowe drzwi wzywając Morgotha, aby wyszedł i stoczył z nim pojedynek. I Morgoth stawił się.

(…)

Tak zginął Fingolfin, Najwyższy Król Noldorów, najdumniejszy i najmężniejszy z dawnych Królów Elfów. Orkowie nie chełpili się tym pojedynkiem pod bramą Angbandu; a elfy go nie opiewały, gdyż okrył ich zbyt bolesną żałobą.

Książki KInga - z nowszych Komórka, czy desperacja

Tolkien - wszystkie (ale zacznij od Hobbita) - to klasyka. Jestem jego wielkim fanem i poprostu szaleje za nim.

Rowling - tak, tak Harry Potter - jako dziecko zaklinałem się że nigdy nie przeczytam takiej szmiry, ale potem pewna dyskusja (Harry Potter i Chrześcijaństwo) zmusiła mnie do tego no i wpadłem - byście widzieli jak błagałem przy ostatniej części panią w księgarni żeby mi sprzedała przed premierą i udało się:P wiem jestem nienormalny

Andrzej Pilipiuk - Jakub Wędrowycz (cała seria)

Paulo Coelho - Piąta Góra - dla mnie świetne

Jorge Molist - Przepowiednia

Christhoper Paolini - Eragorn i Najstarszy

Anna Katarzyna Emmerich - Pasja

A no i Biblia oczywiście - warto znać bo często autorzy (chociażby Tolkien) są wierzący i ich teksty trzeba też interpretować pod tym kątem:P

No i tyle bo do rana bym pisał o fajnych książkach, tyle tego jest:P

A mi spodobała się seria kryminałów zaczunająca się od “Imprimatur”. Tu jest takie małe wprowadzenie. Dalsze części to “Secretum” i “Veritas”. Na Allegro są wszystkie części:

Imprimatur

Secretum

Veritas

“Cień wiatru” - Ruiz Zafón Carlos

Joseph Murphy - " potęga podświadomości"

Ojciec Chrzestny - Mario Puzo


Ojciec Chrzestny to jedna z największych powieści XX wiek, sprzedana w ponad 20milionach egzemplarzy, wsławiona obsypanym Oscarami filmem Francisca Forda Coppoli z genialną rolą tytułową Marlona Brando. Opowieść o honorze i nienawiści, szacunku i pogardzie, miłości i śmierci. Motto książki stanowi cytat z Baltazaca - “Za każdą wielką fortuną kryje się zbrodnia”.

Jedyna Szansa - Coben Harlan


Kiedy trafia pierwsza kula, pomyślałem o mojej córce… Tym mocnym akcentem zaczyna się najnowszy superbestseller Cobena i dalej akcja toczy się w lawinowym tempie. Bohater narrator, chirurg plastyczny Marc Seidman, człowiek, który nie miał wrogów, zostaje postrzelony we własnym domu i zapada w śpiczkę. Po kilkunastu dniach budzi się w szpitalu i dowiaduje, że jego żona nie żyje, a sześciomiesięczna córka Tara zniknęła bez śladu. Policja podejrzewa go o udział w zbrodni. Otrzymawszy pocztą żądanie zapłaty okupu w wysokości dwóch milionów dolarów, Marc reaguje jak praworządny obywatel informuje FBI. Pieniądze zostają przekazane, lecz porywacze nie oddają dziecka… Nieoczekiwanie porywacze ponownie nawiązują kontakt. Marc jest gotów na wszystko, by odzyskać Tarę…

Jeśli nie czytałeś - “Zbrodnia i kara” mistrza Dostojewskiego :wink:

“Zbrodnia i kara” to jedna z moich ulubionych lektur.

Ja ostatnio przeczytałem książkę “Sztuka efektywności. Skuteczna realizacja zadań”, czyli polskie tłumaczenie bestselleru “Getting Things Done”. Autor: David Allen. Polecam. Poza tym “Inteligencja Emocjonalna”, autorstwa Daniela Golemana też jest bardzo ciekawa. Natomiast książką, dzięki której zainteresowałem się psychologią była pozycja “Leczenie uzależnionego umysłu” autorstwa Lee Jampolsky’ego.

J.R.R. Tolkien - “Hobbit”, “Władca Pierścieni” 1-3, “Silmarillion”, “Dzieci Hurina”

Christopher Paolini - “Eragon”, “Najstarszy”

Matthew Pearl - “Cień Poego”, “Klub Dantego”

a co w tym dziwnego? ja przeczytałem co prawda tylko 2 części ale to z lenistwa (wolałem filmy obejrzeć) chociaż między książką a filmem to jest przepaść…

w każdym razie bardzo przyjemne do czytania :wink:

przeczytanie 7 tomów to długa i przyjemna rozrywka dla osoby która lubi czytać…

Widzę, że jest kilka osób, które polecają dzieła Tolkiena :slight_smile: moze macie mnie za świra ale trylogię przeczytałem z 9 razy a Silmarillion z 5, ale naprawdę polecam książki Tolkiena, ostatno czytałem Dywizjon 303 strasznie wciąga, szkoda że krótka.

To przeczytaj jeszcze “Niedokończone opowieści” :slight_smile:

Książki Andrzeja Sapkowskiego ;>

Henning Mankell - O krok ale reszta tez jest bardzo dobra

Robert Ludlum wszystkie jego książki :slight_smile:

Rożek , naturalnie przeczytałem “Niedokończone opowieści”

Ostatnio w Wyborczej są książki Kapuścińskiego “Cesarz” bardzo dobra książka

Może obok tytułu książki piszcie jeszcze jaki to gatunek bo inni korzystający z tego tematu chcieli by wybrać książkę np. przygodową (jak ja) a po samym tytule ciężko wywnioskować,

Ja polecam “Wizerunek Zła” Grahama Masterton’a z gatunku Horrorów, oraz “Noc bez brzasku” przyjemna powieść pobudzająca wyobraźnię.

Brian lumley - saga o wampirach “Nekroskop”

nie zgadzam się… na poczatku tomy mogły ciekawić ale potem zrobiły się juz strasznie płytkie i robione z musu, dla kasy… a ostatni + samo zakończenie to już totalna lipa… no i przepraszam bardzo, jak można je nazywać książkami dla dzieci, bo zdaje się, że tak są zwane… to ewidentnie nie są książki dla dzieci. dla młodzieży ok, ale do rąk najmłodszych nie powinny trafiać pod żadnym pozorem… przesiąknięte złem, strachem, nienawiścią jakimś czarnoksięstwem, to wszystko nie jest fabuła dla małych, nie wspomnę już o przekleństwach (nie wiem jak w ang ale w poskiej wersji pamiętam że natknęłam się choćby na słowo “cholera” a na pewno nie było ono jedyne i były gorsze…) mam nadzieję, że to posiada jakieś oznaczenia, że nie nadaje się dla dzieci, ale nawet gdyby to co z tego, wszyscy i ludzie gromadzący się po nocach na premierach hp to zawsze dzieciaki były…

p.s. zbrodnia i kara bardzo fajna, ale nie przypominajcie ludziom, że to lektura, bo się mogą zniechęcić :stuck_out_tongue: