Który język wybrać? Doradźcie

Witam

Słuchajcie mam problem, który polega na tym, że od 15 września idę do Szkoły Języków Obcych i mam dwa języki do wyboru: NIEMIECKI i ANGIELSKI… nie wiem na jaki się zdecydować… Czy na niemiecki, którego uczę się od 8 lat, czy na angielski, którego nie umiem w ogóle[początkująca]? Co byście zrobili na moim miejscu? Proszę o konkretne odpowiedzi, który język mam wybrać, bo na razie jestem w kropce :confused:

Pozdrawiam.

Angielki, 8 lat na niemiecki to i tak za dużo :slight_smile:

prędzej dogadasz się z kimś po angielsku niz po niemiecku

Ja bym poszedł na angielski, ponieważ teraz bez anglika to ani rusz a niemieckiego uczył się na boku. :mrgreen:

angielski

łatwy i wogole

Ang.

Angielski jest bardziej przydatny (i prostszy).

Moim zdaniem:

Żaden z w/w bo:

do Anglii irlandii i Szkocji wyjechała cala masa narodu który po powrocie za jakieś 5 lat będzie umiała biegle język co prawda nie ze strony gramatycznej ale tej ustnej. I jak myślisz kogo bym przyjął jako sekretarkę do pracy?? ciebie bez praktyki czy takiego polaka samouka??

to samo z niemieckim. wyobraź sobie ze ludzie również tam jeżdżą i język będą znać tak samo jak Niemcy a gramatyki nauczą sie w 15 minut (przesada). I wtedy Ciebie wyprą z rynku w ten sam sposób.

A teraz chwilkę pomyśl. Taki język Holenderski lub Chiński.

Strona przetłumaczona przez tłumacza przysięgłego z niemieckiego na nasze to około 100 zł a z holenderskiego 300 zł, Bo jest mało osób które znają ten język a coraz więcej załóżmy samochodów jest z Holandii.

a teraz Chiński.

większość firm na rynku kooperuje z Chinami bo nie mają wyjścia. bo takie nasionka marchewki są z chin pakowane w Toruniu i sprzedawane jako nasze. ale trzeba do tych chin jechać przetłumaczyć umowę kupna sprzedaży na nasze i na angielski jeszcze i po 3 dniach wracasz do kraju. Koszt firmy która cię zatrudnia 12 000 zł. I tu nie kłamię… Bo tak jest

w 3 dni masz 12 patyków. Tylko niestety lata nauki.

moim zdaniem wybierz bardziej egzotyczny język…

Z jednej strony 8 lat nauki niemieckiego, to bardzo dużo i chyba więcej się nie nauczysz :slight_smile: więc kontynuacja nie ma większego sensu. Z drugiej strony łatwiej było by ci zaliczyć ten przedmiot aniżeli w przypadku gdy wybór padłby na język angielski. W sumie to wszystko zależy od tego jakim typem człowieka jesteś, jeśli jesteś osobą leniwą wybierz niemiecki, jednak jeśli lubisz się uczyć i poznawać nowe rzeczy wybierz angielski.

Ja na twoim miejscu wybrałbym angielski - tak sam dla siebie (żeby umieć). Jest to dzisiaj uniwersalny język, znając go dogadasz się niemal wszędzie. W obecnych czasach nieznajomość nawet podstaw tego języka to grzech ;). Ponieważ jesteśmy na forum o tematyce komputerowej, to zwróć uwagę, że spora ilość programów posiada angielski interfejs (często bez możliwości zmiany na inny), rzadziej posiadają one możliwość wyboru niemieckiego interfejsu, a o polskim chyba nie ma co wspominać - niektóre programy pewnie nawet nie doczekają się spolszczenia. Tak więc kolejny argument za językiem angielskim :).

Skoro uczysz się 8 lat niemieckiego, to chyba posiadasz dość dobre umiejętności w mowie i piśmie. Co dwa języki to nie jeden :).

Jezyk niemiecki przyda Ci się do wyboru właściwego sprzętu wykonanego w niemieckiej wzorowej technologii, za 4lata otworzą swój rynek pracy to dodatkowy atut, jak powstanie odcinek autostrady A2 będziesz mógł do Berlina sie wybrać do pracy i jeszcze tego samego dnia wrócić, wiem co mówie bo A2 mam 2km od domu:)

niemiecki-bo masz już podstawy ;]

mogła :slight_smile:

ucz się dwóch. podstawy anglika zawsze się przydadzą a jak już umiesz niemiecki dobrze, bo zakładam, że po 8 latach umiesz go dobrze, to warto go rozwijać dalej! a jeśli chcesz tylko jednego się uczyć to niemiecki, bo to byłoby bez sensu uczyć sie go tyle lat i nagle tak po prostu przestać dla jakiegoś nowego

Angielski - jest potrzebny “do wszystkiego”.

ja bym szedł na angielski

angielski :slight_smile:

PS. szkoda że w polsce nie uczą japońskiego :?

jeśli się uczyłaś 8 lat niemcola, to chyba powinnaś go umieć (? :P) ale bierz angielski.

czemu wszyscy mówią angielski?? nie można zaprzestać nauki języka którego się uczyło 8 lat… jak się w nauce tego języka nie rozwija, to się go zapomina… weź dwa! ile w ogóle masz lat? kiedy idziesz na studia? bo może chcesz np pomyśleć o germanistyce? to wtedy ucz się tylko niemca. a może np lingwistyka?? wtedy ciągnij dwa… tylko nie porzucaj czegoś nad czym pracowałaś tyle lat. no chyba, że twoja nauka języka niemieckiego wyglądała jak moja - kiepska nauczycielka i 6 lat “nauki” języka zmarnowane, bo musiałam się uczyć i zadbać o oceny z zerowym pojęciem o rzeczy, teraz nic po niemiecku nie umiem i w dodatku mam uraz do niego :expressionless:

Tylko angielski !!

Ja przez 9 lat uczyłem się niemieckiego i poszedłem na Uniwerek (informatyka) a tam angielski :shock: i teraz mam tylko pod górkę.

A swoją drogą, po roku angielskiego potrafię niemal więcej niż po dziewięciu niemieckiego.

Nie będę oryginalny - brałbym angielski.]

Jest bardziej uniwersalny od niemieckiego.

Z niemieckiego bym nie rezygnował, tylko skupiłbym się na szlifowaniu go. Możesz wchodzić na niemieckie strony internetowe, udzielać się na niemieckich forach czy listach dyskusyjnych, można kupować książki w oryginale, możliwości jest sporo.

djkogut , masz i wybieraj :slight_smile:

http://www.jezykiobce.com/j_japonski.html

Możesz też korespondencyjnie

http://www.japonski.eskk.pl/

chiński bo tego języka używa na co dzień najwięcej ludzi na świecie :stuck_out_tongue:

poza tym w restauracji u chińczyka nie będziesz musiała czuć sie jak buc i snob któremu nie chce się uczyć języków obcych czym zyskasz jego szacunek i może da ci ciepłą zupe