Za bardzo nie wiem, gdzie to dać bo to podpada chyba pod kategorię sprzętową oraz programową.
W każdym razie:
Jestem zadowolonym użytkownikiem Kubuntu 14.10. Wszystko w nim śmigało, nie było z nim większych problemów. Do czasu.
Postanowiłem odpiąć zasilacz z kompa, bo na coś potrzebowałem. Gdy go podpiąłem z powrotem oraz uruchomiłem sprzęt, to system normalnie się uruchomił po czym, po chwili, totalnie się zawiesił. Zrobiłem restarta, lecz po tym system się nie włączył tylko wyskoczył ekran z opcjami, coś jak po złym zamknięciu Windowsa. Po wybraniu najnowszego „kernela” sprzęt zrobił restart i po chwili znów pokazał się ekran z wyborami. Gdy wybrałem starszą wersję silnika, to system się uruchomił, po czym znów totalnie się zawiesił. Po restarcie znów powrócił ekran z wyborami, przy czym wybranie różnych wersji „kernela” już nie pomagało. Czyli w skrócie: jak naprawić Kubuntu?
A czemu mam wątpliwości, czy to nie problem sprzętowy? Bo oprócz problemów z Linuksem, zauważyłem że przy pierwszym uruchomieniu kompa BIOS wywala komunikat, „Scanning BIOS Image in Hard Drive”, „BIOS AUTO-RECOVERING”, po czym się komp restartuje i BIOS normalnie się włącza.
Proszę o pomoc w tej sprawie.