co dokładnie masz na myśli, czego aż tylu nie będzie w sanie wygenerować?
Do Kodaków przywarła opinia, że są słabe. Słabe mieli kilka lat temu ultra-kompakty. Teraz z grubsza wszystkie aparaty są podobne, różnią się detalami, wygodą obsługi, wyglądem.
Nie do końca. W prawdzie na monitorze różnicy między 7 a 10 Mpx raczej nikt nie dostrzeże, lecz na papierze być może tak. Kolejna sprawa to “generowanie” - w tym względzie producenci nie oszukują Skoro na aparacie piszę 10 mpx, to na pewno tyle ma. Pewnie chodziło Ci o fizyczny rozmiar matrycy światłoczułej. Chyba we wszystkich zaproponowanych aparatach ma ona ten sam wymiar. Cały problem sprowadza się do ostrości i rozłażeniu podstawowych barw. Otóż w matrycy o małej przekątnej i dużej rozdzielczości jakość zdjęcia może być gorsza, niż w matrycy dużej o niskiej rozdzielczości.
A może kompromis? Aparat z zoomem 10-15 i matrycą 10 mpx?
no ok może mieć te 10 mpx, ok tylko zobacz zdjęcie z matrycy 1/2.5 zrobione na 10 mpx z taka samą rozdzielczością zrobione aparatem z matrycą 1/1.6 , po prostu matryca 1/2.5 jest w stanie przerobić obraz do 6 mpx a pozostałe pixele są tworzone a zasadzie przekopiowywania, podobne jak to ma miejsce w zoom’ie cyfrowym
Powierzchnia matrycy decyduje czy komórki światłoczułe są bliżej lub dalej od siebie przy tej samej liczbie Mpix.
W dużej matrycy odległości są stosunkowo większe przez co nie ma przebić pomiędzy elementami światłoczułymi, które powodują znany wszystkim szum matrycy. Jak matryca jest mała - bardziej szumi.
Jeśli zwiększamy ISO - zwiększamy napięcie na matrycy. Mała matryca obsypie się przeskokami napięcia a duża zarejestruje względnie poprawnie obraz.
Przy dużej ilości zdjęć robionych w szybkim tempie matryca nagrzewa się i skutkiem jest także szum.