Mam sieć na Linksys WRT54GL. Stacjonarny na kablu, laptop na WiFi. Internet chodzi, w otoczeniu sieciowym komputery widzą się nawzajem, pingi chodzą. Z laptopa mogę dostać się na foldery udostępnione w kompie stacjonarnym natomiast odwrotnie - ze stacjonarnego na lapka - już nie bo potrzebne haslo. Żadnego hasła nie ustawiałem, nie mam pojęcia co wpisać. Oba systemy to Win XP; skonfigurowane identycznie połączenia sieciowe, identycznie zrobione udostępnianie plików. O co tu chodzi?
Chodzi o identyfikację użytkownika. Najlepiej jak stworzysz na laptopie konto identyczne z kontem na stacjonarnym (łącznie z hasłem lub jego brakiem).
Przykładowo: na stacjonarnym jesteś jako “figurel” - stwórz identyczne konto na laptopie.
Albo włącz konto GOŚĆ.
Dzięki. Pokombinowłem z kontami i w sumie chodzi wszystko. Na obydwu kompach aktywne konto “gość” z tym, że aby ze stacjonarnego przeglądać laptopa musiałem na tym ostatnim hasło do konta gościa dodać. Bez hasła ani rusz, żeby obejrzeć udostepnione foldery na lapku muszę hasło podać. Natomiast w drugą stronę, z laptopa na stacjonary bez hasła się dostaję.
Zainstalowałem też hamachi i sytuacja taka sama była, również pod tym programem nie mogłem folderów przegladać, pomogło ustawienie hasła i jest po problemie.
Ważne, że chodzi ale czemu na jednym musi hasło być na drugim nie to już nie kumam.