Poszukuję zwyczajnego laptopa do zwyczajnych działań: (internet, biurowe, muzyka, filmy) w jak najniższej cenie (bez przesady) nie przekraczającej budżetu 2000zł. Gry raczej odpadają, chociaż jak by się dało, lepiej by nie była zintegrowana jedna z najsłabszych kart graficznych. Myślę, że 2 rdzenie muszą być (Celerony jednak to inna klasa) i 2GB pamięci RAM do takiego zastosowania starczy, HDD w wielkości 200GB bądź większy, z systemem Windows. Fajnie by było, jakby akumulator przyzwoicie trzymał. No i oczywiście wielkość coś koło 15’’.
tanie toshiby,hp w tej cenie mają gorsze parametry, jakość jest podobna…aczkolwiek warto namierzyć sklep z odbiorem osobistym w swojej mieścinie i obejrzeć lapa przed zakupem.
Za dotychczasowe porady dzięki, ale z podanych propozycji żadna nie mieści się w maksymalnym budżecie (a chciałem taniej, ale dalej w miarę sensownie, a nie najlepszą konfigurację za ok 2k).
Do Acera i Compala trzeba dorzucić cenę Windowsa więc kompletnie wypadają z budżetu. A ta Toshiba to w czym niby lepsza od zaproponowanego Lenovo? Karta graficzna się nie liczy, bo i tak gierek nie będzie, więc chyba nie ma sensu dokładać 400zł za coś czego się nie będzie używało…
Jak ktoś ma jeszcze jakąś sensowną propozycję (tanią i dopasowaną do zastosowania) to będę wdzięczny.
Ten HP to dość ciekawy (chociaż dalej przy tej granicy 2k).
Odnośnie procesorów, to te najtańsze AMD dwurdzeniowe porównywalne do T2xxx/T3xxx od Intela?
“3D Sound Blaster Pro, 16-bitowa karta dźwiękowa, Głośniki Altec Lansing” - to jakaś lepsza karta dźwiękowa i głośniki, czy po prostu inaczej nazwane to co jest w każdym laptopie?
dusigrosze, compaq ma jedną zasadniczą wadę i zawsze miał w tanich modelach (modele sprzed 2 lat też je miały - combo chociażby) a mianowicie brak złącza EC, troszkę ogranicza rozbudowę o modem hsdpa/dodatkowe złącza, tunery tv itd na tym slocie - trzeba brać na usb, rozdzielczość matrycy też pozostawia wiele do życzenia aczkolwiek jest do zaakceptowania, jeśli chodzi o róźnicę w wydajności to jest podobna do t3200 (low cost cpu f. intel)
"Laptopa kupuje się raczej na dłużej, bebechy dobre to po co patrzeć na 3 zł " “dusigrosze”
Chodzi o to, że porównywalne bebechy na przyszłość można mieć w mniejszej cenie.
Porównam tę Toshibę od technik_elektro (tą z Vistą) do podanego przeze mnie Lenovo
2075zł - 1679zł
procesor, karta graficzna, dysk (pojemność, prędkość), matryca (wielkość i rozdzielczość) w obydwu takie same
2GB - 4GB
VHP - VHB
Toshiba - Lenovo
Czy jest sens przepłacać blisko 400zł, za dodatkowe 2GB pamięci RAM (której w podanym zastosowaniu i tak nie będzie używana) i interfejs Aero? Czy jeszcze jakiś ważny bebech pominąłem? Bo do obu producentów jako tako nie ma się co przyczepiać.
Natomiast co do tego Compaq, to jak na razie (z tego co napisaliście) wart zastanowienia ze względu na kartę graficzną, jakość audio, +1GB RAM, klawiaturę numeryczną (w tym przypadku to raczej będzie plus). Natomiast faktycznie trochę mniej pikseli (ale to ze względu na zmianę stosunków boków) brak EC (chociaż na razie nie przewiduję potrzeby urządzeń podłączanych pod to gniazdo, ale przyszłości nikt nie zna) no i jednak trochę droższy jest, bo lekko ponad 300zł…
No ale już mniej więcej widzę jaka jest sytuacja w tym przedziale cenowym. Ma ktoś jeszcze coś ciekawego do dodania?
tak jest, bo jakość wykonania lenevo badziewo jest wyjątkowo marna (skrzypiący plastik to już nie t60tki)… w niskim budżecie nie ma zbyt dużego wyboru jeżeli chodzi o komponenty - wydajność musi być podobna a zatem kwestia wyposażenia, jakości wykonania obudowy, brzmienie głośników, typ matrycy powinno być dominującymi cechami warzącymi o tym czy kupić czy też nie.
ilekroć w ręku miałem Acera cieszyłem się, że nie jest moim, za acerem stoi niski budżet (cierpi na tym jakość wykonania), aczkolwiek są też za równ fs/acer z wyższej półki…
acer za 1500 nie będzie gorszy od toshiby za tyle samo. a jeśli chodzi o wykonanie to jednak za 1500 nie trzeba się spodziewać ideału ale stosunek do ceny to wykonanie bardzo dobre